Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 15:39 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Aaa... Ten to w stałej gotowości bojowej jest. :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 15:52 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Taki?

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 16:55 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Bardziej taki Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 17:37 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

No i co z tego - Śliwka ma to wtenczas :mrgreen:

Obrazek

... bo nie ma czasu na bzdety nadając do Ciebie :wink:

Co Jej tam jeden ptak w tę czy w we wtę - Ona ma z Mamą do pogadania

Obrazek


...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 17:51 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Owszem, mam tego pełną świadomość. I tak nie jest źle. Jak czytam o tygodniami ciągnących się sensacjach z opcją "nic do ust bo ryga" to twierdzę z pełnym przekonaniem że to Obrazek. Naprawdę nie tak daje w d... jak by mogło.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 18:01 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

:piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 18:09 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Bezalkoholowe? :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 18:26 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

JA nie jestem zapylona :mrgreen:

A dla Was połóweczka miodowego melona i łycha :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 18:36 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Mniaaammm... Narobiłaś mi smaka. Niestety, jak dla nas zbyt exclusive. Bazujemy na swojskich wynalazkach, choć ostatnio mnie naszło na... kiwi z jogurtem. A teraz zasuwam mleczko z przywiezionym z UK Slimfastem - chudnąć nie chudnąć, głodzić się nie zamierzam, a to jest świetna suplementacja w sumie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 18:40 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

I gitara :ok:

Nie rozumiem jednak o co chodzi z ceną melona?
W biedronce u nas są po 6 zeta za sztukę :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 18:45 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Za 6 zeta to ja dzień przeżywam. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 18:47 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

ŻE SŁUCHAM 8O 8O 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 18:58 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Oczywiście nie licząc kotów. No, żarełko na dzień mieszczę w 6, max 10 zetach. Co ja potrzebuję? Grahamkę szt.1, jakąś mrożonkę typu fasolka szparagowa, kalafior albo inny brokuł, wędlina wymiennie z jakimś serkiem, albo rzodkiewką, czasem muszę kupić jajka, czasem świeże jarzyny, ale to w ilościach mikro. Herbatę, tłuszcze (których używam niewiele) kupuję raz na jakiś czas. Kawę średnio raz na miesiąc, teraz i to nie bo co prawda nadal rano piję płyn o pewnej zawartości kawy, ale kawą bym juz tego nie nazwała skoro sypię łyżeczkę rozpuszczalnej na półlitrową filiżaneczkę - jak się da 3/4 mleka to nawet pitne jest, rytuał spełniony a kawy prawie nie ma.
Hanka, mam kiepski okres trochę, nie? Kraków w praktyce nie funkcjonuje, więcej dni pada niż nie pada.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt maja 14, 2010 19:02 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

....
Dobra - spokojnie ...
Trochę mnie przytkało :roll:

Ja za 20 zeta dziennie :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt maja 14, 2010 19:04 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Dobry wieczor :D
Doczytuje.
kinga w. pisze: No i metody Kłaka na wygryzienie konkurencji do miziania - barankuje w rękę kiedy głaskam innego kota, wybija ją i bierze na własny łeb, jednocześnie barkiem odpychając konkurenta. Łachudra. :twisted:
:ryk: Bodiczki robi? :wink:
Jakbym Puszka widziala! :twisted: :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości