Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:I ja nie oparłam się kilku kamyczkom. Gdyby nie głos rozsądku (czyt. Rajmund.) w porę mi uświadamiający że to waży... Kolorowe są tam bajecznie. Najbardziej mi żal takiego co wyglądał jakby był z drewna - gładziutki i miał "słoje". Cudny, ale większy od mojej pięści. No i żeby jeszcze nie ten lodowaty wiatr co chciał głowy pourywać.
kinga w. pisze:Mnie oceni waga na lotnisku więc naprawdę muszę uważać, tu nie będzie poprawki na "ależ kochanie, one są takie śliczne". Wiatr... Cóż - inteligentnie pojechałam w czapeczce "bejzbolówce".
solangelica pisze:Suuuper! Zdjecia pierwsza klasaA ta Bastet - rewelacja!
Kamyczki...moj ojciec nawiozl takich "kamyczkow" z Norwegii kiedys, az sie mama w koncu wkurzyla bo ilez mozna sprzatac te trofea. I wyladowaly w piwnicy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1407 gości