Mamusia, Kira i Chester. +Biska... Tatuś za tęczowym mostem.

» Śro cze 24, 2009 17:13

Maluchy jeszcze są u nas. Kati zabierze Fibi najprawdopodobniej w piątek. A Rudolfa i Biały nosek zawieziemy w czwartek albo w piątek wszystko zależy jak się w pracy u Tal-a poukłada.

» Śro cze 24, 2009 17:50

Tal-Rash pisze:No i stało się maluszki znalazły rodzinę.
Dziś przyjechali do mnie ludzie z małym dzieckiem takie około 3 lat. Nie wiem dokładnie na kotach aktualnie znam się bardziej niż na dzieciach.
Facet technik weterynarii więc zawsze wprawne jakoś oko.
Zabierają oba w tym tygodniu. Bardzo chcieli dziś ale wolałem sprawę przemyśleć i zadzwonić do pozostałych zainteresowanych że temat się zamyka i jak coś planują to teraz a nie za parę dni.
Niestety dość daleko bo 30km od poznania można powiedzieć w przeciwną stronę niż są Pobiedziska...
Tak więc adopcji koniec...
Nie wiem jak przyjmą nowe warunki czy nie będą tęsknić martwi mnie to i dobija psychicznie szczerze mówiąc, ale wiem że nie ma innej drogi...
Kira i Chester zostają na zawsze... Mamuśka już wychodzi na całe dni na dwór i będzie kotem dochodzącym...

Wiem, że cierpisz, mam tak samo, wydając koty do domków

Może odwieziesz je sam i zobaczysz, jakie warunki koty będą miały i jak się w obcym miejscu dla nich zachowują, może to pocieszy Twoją duszę :wink:

Ja zawsze zawożę koty sama i patrzę, jakie jest ich zachowanie, a przy okazji widzę dom i różne takie :wink:

» Śro cze 24, 2009 20:56

Kociska chyba lepiej trafić nie mogły

» Śro cze 24, 2009 21:46

elisee pisze:Kociska chyba lepiej trafić nie mogły

Też tak myślę

» Czw cze 25, 2009 7:14

Trzeba dzis kupic ZnG.

» Czw cze 25, 2009 7:19

o boże...

» Czw cze 25, 2009 7:20

Co Ci sie stalo? :wink:

» Czw cze 25, 2009 7:34

No to ja już po lekturze ŻnG. Artykuł fajny chodź trochę fakty pomieszane jesli chodzi o nasze życie prywatne ale niech będzie.

A to zdjęcie z Chesterem jaki on malutki

a dzisiaj to kocię waży ponad kilogram.

» Czw cze 25, 2009 7:35

Moze ktos zeskanuje? Prosze.

» Czw cze 25, 2009 8:15

Kira zwaliła troszkę miękką kupkę. Cwaniara paskudna umazała sie troszkę więc wyszła na dywan i ciągała tyłkiem po dywanie by sie wytrzeć... :evil:

To normalne zachowanie ?

» Czw cze 25, 2009 8:29

Tal-Rash pisze:Kira zwaliła troszkę miękką kupkę. Cwaniara paskudna umazała sie troszkę więc wyszła na dywan i ciągała tyłkiem po dywanie by sie wytrzeć...
To normalne zachowanie ?

Jak najbardziej.

Tyłek trzeba mieć czysty, wszystkie chwyty dozwolone.
Łap kociaka i myj tyłek.

Dywan też.