Czekoladka pisze:Dobranoc.
Dobranoc.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lucky13 pisze:
Kajtusia też ma nadmiar i też się nie wstydzi.I tylko chce,żeby ją po
tym puchatym brzuniu głaskać.
kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:moś pisze:trawa11 pisze:Moski dzisiaj nie bylo![]()
![]()
Jestem jestem, pisalam plan dla tej dziewczynki z autyzmem na rok- zeszlo od południa![]()
witaj krolowo i goscie
o ,jestes![]()
ale Królowej ni ma![]()
![]()
Jestem jestem, To tu dzisiaj pusto.
a dzie bylaś![]()
![]()
Ja? Nigdzie..w domu.
trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:moś pisze:trawa11 pisze:Moski dzisiaj nie bylo![]()
![]()
Jestem jestem, pisalam plan dla tej dziewczynki z autyzmem na rok- zeszlo od południa![]()
witaj krolowo i goscie
o ,jestes![]()
ale Królowej ni ma![]()
![]()
Jestem jestem, To tu dzisiaj pusto.
a dzie bylaś![]()
![]()
Ja? Nigdzie..w domu.
aaaaaaa
kalair pisze:vadee pisze:nie![]()
![]()
TO ROZUMIEM!![]()
A daleko to?
vadee pisze:na tych zdjęciach i tak jest w ogóle niepodobna do siebiewygląda jak bury wypłosz, a to pięęękna kretka!
i jakie ona ma oczy - sama słodycz! tylko chuda jak wąż - jest troszkę starsza od Pchełki (szczuplusieńkiej), a wygląda drobniej
ale spoko, tuczyć koty to ja umiem, z odchudzaniem gorzej
![]()
vadee pisze:kalair pisze:vadee pisze:nie![]()
![]()
TO ROZUMIEM!![]()
A daleko to?
na modlinską, niedaleko
MAMY JĄ, MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAMY
mała jest pięęęęęęęęęekna, chudziusieńka jak zapałka, lecznica faktycznie była w niej zakochana, recepcjonistka i weci przyszli się z nią pożegnać!!i widać było, że niechętnie się z nią rozstają! wyobrażacie sobie?
podali mi rudą, a ona się wtulila i włączyła traktor
Tż (na moje spojrzenie zakochanego w kocie świra): oj tam, wcale nie jest taka ładna...
(5 min później)
Tż: no, może jest troche ładna....
(5 min później)
Tż: no dobra, jest śliczna!(do kota:) mnie masz kochać najbardziej, jasne?
![]()
Najpierw się strasznie bała i płakała, po paru minutach już obwąchiwała mieszkanie, po 15 minutach (!!!) w nowym domu, ta kota, która udawała słodką, onieśmieloną sierotkę SZALAŁA po domu z Pchełką, bawiły się w chowanego, ganiały, tarzały po podłodze, 'straszyły', wyskakiwały na siebie zza rogu/szafki/buta/nogi stołu, po prostu jak najlepsze przyjaciółki od zawsze![]()
![]()
![]()
szczęka mi opadła!
ze zdjęciem jest problem, bo zasuwają jak rakiety, dlatego tylko takie coś mam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości