RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

[fibzz]

Lubię Tygryska, a na kocią sierść uczulenie MAM (i tej wersji będę się trzymać)
rzekłam


co prawda to prawda, nie tylko dobrą kawę robisz...
teraz muszę na dietę przejść przez Twoją kuchnię...

[Meg9]

No dobrze, niech ci będzie.
Nie lubisz kotów i masz uczulenie.
Po prostu następnym razem, jak będziesz się tarzała na moim łóżku z moimi kotami, zrobię ci zdjęcie.
I wstawię na forum w dużym formacie.

Przez moją kuchnię możesz przejść, zapraszam.
Jak wyzdrowieję, zrobię wam kurczaka z cytrynami i brownie.

[fibzz]

Oż Ty...I Ty Brutusie przeciwko mnie??
Już się nigdzie bezpieczna czuć nie będę...


zdrowiej szybciej, czekamy

[Hannah12]

O impreza z kurczakiem się szykuje
Psinka śliczna.

[fibzz]

Imprezki u Meg są cool
Na myśl o żarełku już mi ślinka cieknie

[Meg9]

W celu zwiększenia choć odrobinę merytoryki tego wątku, który, bądź co bądź, jest o KOTACH...
oraz aby szacowne ciocie nas nie zapomniały...
oraz aby uczcić fakt, ze nadejszła wiekopomna chwila i w moim wątku objawiła się (w końcu !), po prawie roku czajenia się, Ta-Która-Kotów-Nie-Lubi-I-Ma-Uczulenie...

...pokażemy kilka nowych fotek

wypoczywam



mój ci on !



wielka miłość





w kupie raźniej



przyjechała karma i pańcia wiedziała, co trzeba zrobić z kartonem



zabijemy go !



rozszarpiemy na atomy !



siebie też !



wylazłbyś wreszcie !



o, wylazł ! zabić go !



móóóóóóój karton !



hmmm... wygrałam, czy nie ?



ale o co chodzi ? jestem niewinny !



no tak, młody znowu się wyłgał... zabieram karton !

[Meg9]

Justyś, przepiękny masz podpis.
Zrób, żeby się powiększał...

[Meg9]

Znalazłam coś fajnego w czeluściach mojej karty w aparacie

święta u Meg - Fibi i jej ulubiona myszka z kocimiętką

[Hannah12]

Ja się poddaje, moje koty nigdy tak koło siebie nie leżą.
Mam same odludki.
A z nasza tymaczaską to w ogóle się nie tolerują.

[fibzz]

Dzięki kochana, ale chyba za wiele ode mnie wymagasz jak na drugi dzień na forum
podpis jaki jest każdy widzi, na razie niech taki zostanie
jak się naumiem więcej (albo lubego ubłagam) to się będzie powiększał

kociaszki przeboskie , szkoda że nie robiłyśmy ostatnio fotek jak się Oskarek z Fibzą bawili...

czemu ja nie mam tego zdjęcia mojej księżniczki??
podzieliłabyś się...

[Meg9]

Może się podzielę, pomyślę.

Ostatnio nawet nie było po co sięgać po aparat, same rozmazane plamy by wyszły.
Te dwie paskudy prawie mi dom rozniosły.

[Meg9]

Ja się poddaje, moje koty nigdy tak koło siebie nie leżą.
Mam same odludki.
A z nasza tymaczaską to w ogóle się nie tolerują.

Haniu, pocieszę cię, Tygrys do tej pory się boi Lili, a ona bez pardonu sprzedaje mu liścia w jape, jeśli tylko uważa za stosowne...

[Hannah12]

Ja się poddaje, moje koty nigdy tak koło siebie nie leżą.
Mam same odludki.
A z nasza tymaczaską to w ogóle się nie tolerują.

Haniu, pocieszę cię, Tygrys do tej pory się boi Lili, a ona bez pardonu sprzedaje mu liścia w jape, jeśli tylko uważa za stosowne...

To mnie pocieszyłaś, bo u nas jak jest przypadkowe spotkanie na korytarzu to koty zastygają i jest czekanie na ruch przeciwnika. Najczęściej ten odważny przemyka skulony i przytulony do ściany. A łapoczyny są na porządku dziennym.

[Meg9]

Chciałam tylko się pochwalić, że 8 marca minął rok, od kiedy Tygrysek mieszka w naszym domu.
I powiem wam, że chyba jeszcze żaden facet mnie tak nie kochał.

A 3 kwietnia minie pół roku od dołączenia do rodziny Oskara i Lili.
Coraz mnie widuję niechętnych spojrzeń.
I miziania jakby więcej.

[Amidalka]

wielu kolejnych rocznic
pełnych coraz większej miłości
coraz chętniejszych spojrzeń
i ogromnej lawiny mizianiowej