Femka pisze:wiecie, co zauważyłam?
nakryłam kilka razy Miluśkę, jak siada sobie przy kanapie i ciamka narzutę. Nie mam pojęcia, po co to robi
Binusia ciamkala ze 6 lat.
Zyla 8

Ssie matke.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:wiecie, co zauważyłam?
nakryłam kilka razy Miluśkę, jak siada sobie przy kanapie i ciamka narzutę. Nie mam pojęcia, po co to robi
Femka pisze:ewa74 pisze:P.S. mój tata mówi na majtasy INEKSPRYMABLE![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
ewa74 pisze:Femuś, to chyba z j. francuskiego. On uwielbia takie kwiatkiWymawiasz tak jak jest napisane
![]()
Ciamkanie Milusi albo przejdzie albo nie......tak po prostu jest. Wydaje mi się, że ugniatanie poduchy to też efekt choroby sierocej. Nasza Mercia zawsze sobie ścieli łóżeczko przed spaniem....
ewa74 pisze:To jeszcze jeden kwiatek na poprawę humoru. Mam do mua dzisiaj zadzwoniła z prośbąo zakup konkretnej odmiany dyni, bo chce sobie posadzić. Gadamy, gadamy...."a bo wiesz córuś, chce sobie narobić w słoiki![]()
![]()
" A ja - "matka, ty nie rób w słoiki! Macie łazienke!
![]()
![]()
" . Obśmiałyśmy się jak norki
ewa74 pisze:To jeszcze jeden kwiatek na poprawę humoru. Mam do mua dzisiaj zadzwoniła z prośbąo zakup konkretnej odmiany dyni, bo chce sobie posadzić. Gadamy, gadamy...."a bo wiesz córuś, chce sobie narobić w słoiki![]()
![]()
" A ja - "matka, ty nie rób w słoiki! Macie łazienke!
![]()
![]()
" . Obśmiałyśmy się jak norki
Femka pisze:CoToMa pisze:Witam...
witaj, witaj, kobieto, puchu marny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości