Paryż wybetonowany i pylisty ani się umywa (wg mnie i _Elzy ) do Londynu...ale każdy tam swoje wie

Kotecki biedne bo:
1. leje i leje,
2. niedobra Duża pilnuje, żeby po nocy nie biegać
3. złe ludzie nie pozwalają spożywać kretów, nawet tych świeżo wykopanych spod ziemi
4. złe ludzie krzywią się jak kotecek ptaszki przynosi by podreperować aprowizację
5. złe ludzie są ogólnie i łapią kotecki przy każdej okazji i kleszcze im wydłubują
6. eh, czarne kotecki mają za dużo energii i skaczą na łaciate kotecki, które tego nie lubią i fuczą
A my biedni bo:
1. leje i leje
2. trzeba koty zgarniać, żeby po nocy nie biegały, a one nie chcą :/
3. strupieszałe krety trzeba kotom wydzierać z paszcz i wyrzucać ( a poza tym krety są pod ochroną a gupie koty udają że nie wiedzą, a wiedzą )
4. ptaszki lubimy jak śpiewają, a gupie koty wolą jak je mają w paszczy
5. kleszczorów w krzakach i trawach w tym roku mnóstwo, a w rezultacie na Lulach (Kropka ma gęste futro, żaden kleszcz nie wlezie)
6. koty się biją o 3. w nocy na mnie !!!
Eh, życie
