Syberiada. Kocur ma cukrzycę ;(((((((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2011 19:37 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Wojtek pisze:Zdrowia życzę Tobie, krewnym i znajomym :)

...królika :twisted:

Dziekuje :D
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 13, 2011 8:47 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Hipciu leżeć i zdrowieć, to Twoje motto na najbliższe dni :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt gru 23, 2011 14:27 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Hipciu, zdrowia, radości, pięknych prezentów pod choinką i wszystkiego dobrego :s4:
Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27835
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt gru 23, 2011 14:33 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

"W Noc Bożego Narodzenia
Bóg otworzył nam Nieba, dzieląc z nami ziemskie zycie.
Człowiek jest wielki nie przez to, kim jest, ale przez to czym dzieli się z innymi." Jan Paweł II


Naszym forumowym przyjaciołom życzymy

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w zaciszu Rodzinnego Domu
pełnych miłości i refleksji
w oderwaniu od zgiełku codzienności
oraz
Szczęśliwego Nowego Roku 2012
aby był on jeszcze bogatszy w miłe wydarzenia
oraz zawodowe i osobiste sukcesy,
a jego nadejście świętowane było szampańska zabawą.
Hannah12 z rodziną i czworonożnymi przyjaciółmi.


Obrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt gru 23, 2011 14:45 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Bardzo dziekuję za te piękne życzenia
I my z Hipeczką wszystkim tu zaglądającym życzymy, aby te swięta były wyjatkowe, magiczne i przezyte w spokoju i zdrowiu w gronie najblizszych.

Obrazek

A to świąteczne zdjęcie nieodżałowanego Kociołeczka , któremu niestety nie dane było spedzić z nami kolejnych świąt
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt gru 23, 2011 16:48 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Ściskamy Świątecznie...to jedyny watek, na który zaglądam :oops:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 23, 2011 17:08 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Czujemy się niesamowicie zaszczyceni, bardzo nas cieszy to wyróznienie.
Moje płuca uprzejmie zdecydowały, że po drugim antybiotyku dają sie wyleczyc. Niestety zbuntowała się moja wątroba i daje mi strasznei popalić. Dzisiaj trochę mniej ,ale to pewnie dlatego, że unikam jedzenia. Głodna jestem niemiłosiernie, szczególnie, że od rana pod pilnym nadzorem Hipci produkuję tradycyjne dania wigilijne. Niestety, gdy tylko coś chce włożyć do ust moja wątroba natychmiast : hej , nawet o tym nie myśl ! :evil:
Chyba przy stole wigilijnym przyjdzie mi zasiąść wyłacznie towarzysko. :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt gru 23, 2011 18:16 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Serdeczne życzenia Hipciu
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie gru 25, 2011 14:23 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Dziękuję Zazusiu.

Przed chwilą przeczytałam http://www.gadu-gadu.pl/zmarl-znany-dzi ... -telewizji
Pamietacie ?
Czy tylko ja taki dinozaur - matuzalem ?
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie gru 25, 2011 14:29 Re: Kociołkowy wątek. Wesołych Świąt .

Dołączam się do świątecznych życzeń z moją gromadką :s4:
Zdrowia, pomyślności i dużo optymizmu w Nowym Roku :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie gru 25, 2011 14:34 Re: Kociołkowy wątek. Idzie drabiniarz po kominie ;P

Hipcia pisze:Dziękuję Zazusiu.

Przed chwilą przeczytałam http://www.gadu-gadu.pl/zmarl-znany-dzi ... -telewizji
Pamietacie ?
Czy tylko ja taki dinozaur - matuzalem ?

Pamiętamy :(

Wojtek

 
Posty: 27835
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie gru 25, 2011 20:45 Re: Kociołkowy wątek. Wesołych Świąt .

Jasne, że pamiętamy.
Pięknego wieku dożył, rocznik mojego teścia, który już od 40 lat nie żyje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 05, 2012 23:53 Re: Kociołkowy wątek. Dosiego Roku !!!

Czy kot może się zarazić wzw ???
Jak juz napisałam na innym wątku dzisiaj u mojego syna wykryto wirusa wzw C. :(
Strasznie skomplikuje mu to życie i niweczy to jego marzenie żeby zostać kucharzem. Trzy lata szkoły zmarnowane. Chłopak jest załamany. :(
Musimy coś wymyślić.
A wcześniej wszyscy się przebadać.
Czy koty choruja na wzw i czy moga się zarazic od człowieka czy to całkiem inny wirus.
Moje pytanie jest być może głupie :oops: , ale Bartek często się bawi z Hipcią i wiadomo jak to po zabawach z kotem często gdzieś pojawia się krew a to główne źródło zakażenia.
Zawsze myślałam, że ludzkie wirusy nie przechodzą na zwierzęta ale od czasu jak zaraziłam koteczkę swoją infekcją gardła nie jestem już taka tego pewna. :strach:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 26, 2012 22:00 Re: Kociołkowy wątek.Czy koty choruja na WZW ???

Strasznie się martwię Hipcią. :(
Od dłuższego czasu ma znacznie mniejszy apetyt, ale to nie jest tak że nie chce jeść.
Owszem jest zainteresowana podanym jedzeniem, ale je mało.
Zauważyłam też,że to co zostawia w kuwecie jest dziwnie cienkie pomyślałam jednak, że jak mało je to i mało wydala.
Ale dzisiaj przyszło mi do głowy że chyba dawno nie widziałam nic w kuwecie. :strach:
Zrobiłam wywiad w rodzinie i Kasia powiedziała ,że ostatnio coś tam było chyba przedwczoraj. Kot nie wygląda na chorego, ale mnie sie wydaje, że nieznacznie zaokrągliły jej się boczki. :roll:
Raczej nic jej nie boli bo wywala brzuchalek do głaskania i daje się molestować z wyraźną przyjemnoscią.
Nie mniej denerwuję się okropnie.
Przeraża mnie już sama konieczność wizyty u weta :strach: a reszcie nie wspomnę ....
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 26, 2012 22:27 Re: Kociołkowy wątek. Zaparcie u kota.

Idź do weterynarza, Hipciu. Jak to coś jest, to lepiej szybciej niż później!
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 982 gości