Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 20, 2015 18:09 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Miłego odpoczynku! :mrgreen:
Skoro Cię nie ma, to znaczy, że się relaksujesz. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob cze 20, 2015 18:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

albo poszła w ten deszczowy dzień na komary i pająki :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob cze 20, 2015 19:00 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Hej Dziewczyny :) podglądam z tel bo zdycham w łóżku :/ dopadła mnie choroba miesięczna i zamiast iść w teren to leżę, cierpie, śpię i oglądam programy dokumentalne. Jak wejdę na komp to pokaże Wam fajne zdj ;) nie mody plażowej - zwierzątek słodkich :p i moich tez.
AA nie wiem czy nie będę musiała iść z kotami do weta w pon bo Marysia coś zaczęła się drapac. Przy uchu ma ranke i drapie się często w okolicach szyi. I martwię się czy nie dopadło ja uczulenie a je ta nowa karmę Purizon. Ale żeby coś w niej uczulalo jak tam same naturalne składniki :/ je ta karmę od wtorku i wcześniej tak nie było.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob cze 20, 2015 19:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

:201481
:piwa:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 20, 2015 22:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

No wlasnie,
U kotki teściowej tez występowało drapanie i ranka w okolicy ucha. Oczywiscie od karmy. A dałam teściowej TOTW i uczulilo to kotke. Wystarczyło odstawić karmę i wszystko minęło.
Moli tez je aktualnie purizona, bede ja obserwować :)
Współczuje bólu :(
Te dni powinny byc ustawowo wolne od pracy :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob cze 20, 2015 22:12 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

A proszki Ci nie pomagają?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie cze 21, 2015 7:12 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Mam nadzieję, że lepiej się dzisiaj czujesz. :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie cze 21, 2015 9:21 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Cześć kochana!dzis juz lepiej sie czujesz? :(
Współczuje Ci, ale wiesz jakie jest lekarstwo by mieć na 9 miesięcy spokoj :lol:
Żarcik taki :lol:

Zobacz Klaudia co sie u Nas dzieje :mrgreen:
Tadam! :mrgreen:
Obrazek
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie cze 21, 2015 11:35 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Moli25 pisze:Cześć kochana!dzis juz lepiej sie czujesz? :(
Współczuje Ci, ale wiesz jakie jest lekarstwo by mieć na 9 miesięcy spokoj :lol:
Żarcik taki :lol:

Zobacz Klaudia co sie u Nas dzieje :mrgreen:
Tadam! :mrgreen:
Obrazek


Bardzo zabawny :D :twisted:

Cudne zdjęcie :D Widzę, ze koty Ci się trafiły podobne - przedsiębiorstwo wodne :D Pięknie razem wyglądają :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A ja dwa dni temu schowałam miskę z wodą, bo chciałam żeby koty piły z fontanny. Kitu odważna zaczęła pić, a Marysi nie widziałam ani przy fontannie ani w wannie. Zmartwiłam się, że teraz to ona już nic nie pije. Znowu postawiłam zwykłą miskę z wodą i przyszła do mnie Marysia - mówię jej - idź się napić. - i ona poszła od razu siadła przy fontannie i zaczęła pić. Więc już mogę schować normalną miseczkę. :D
Oto koty pijące wodę:

Obrazek
Obrazek

A tu nieformalnie:
Obrazek
Obrazek

Wczoraj bawiłam się z Marysią i przypomniało mi się, ze zgapiłam od Marty i przyniosłam do domu dwa duże piórka bażanta. Dałam je Marysi pod nos i... Marysia oszalała!!! Dostała takiego szału, przyspieszenia x1000 turbo, jeszcze jej takiej nie widziałam - chciała to zjeść, rozszarpać, machała rękami nogami i oczami i zębami w szalonym tempie. Paznokciami drapała, jeździła na plecach z tym. Co się wyprawiało to tylko ja wiem :D No darłam ze śmiechu z niej! Najlepsza zabawka - dzięki Martuś :D

A tu trochę śmiechu:

Obrazek :ryk: umarłam :ryk:

Obrazek :ryk:

Obrazek :ryk: :mrgreen:

Obrazek :mrgreen: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie cze 21, 2015 11:43 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

W zooplusie są takie zabawki na patyku piórka chyba bazanta. Moje jak to dostaly to rozpierdziucha w domu była. Zeswirowaly mi koty :D. Szkoda tylko że ta zabawka jest lipnie zrobiona i się szybko psuje. :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 21, 2015 11:43 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

klaudiafj pisze:Hej Dziewczyny :) podglądam z tel bo zdycham w łóżku :/ dopadła mnie choroba miesięczna i zamiast iść w teren to leżę, cierpie, śpię i oglądam programy dokumentalne. Jak wejdę na komp to pokaże Wam fajne zdj ;) nie mody plażowej - zwierzątek słodkich :p i moich tez.
AA nie wiem czy nie będę musiała iść z kotami do weta w pon bo Marysia coś zaczęła się drapac. Przy uchu ma ranke i drapie się często w okolicach szyi. I martwię się czy nie dopadło ja uczulenie a je ta nowa karmę Purizon. Ale żeby coś w niej uczulalo jak tam same naturalne składniki :/ je ta karmę od wtorku i wcześniej tak nie było.



może mieć uczulenie na któreś mięso albo inny składnik i nie ma znaczenia , ze są naturalne
odstaw na kilka dni i zobaczysz czy jej przejdzie, ale później musiałabyś dać ponownie i obserwować :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 21, 2015 11:50 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Przekonuje mnie ta fontanna, jak będę miała nagły przypływ gotówki to na pewno kupię :D
Kitusia świetna, Marysia zadumana :1luvu:

Lepiej już dziś się czujesz? :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie cze 21, 2015 11:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

CatAngel pisze:W zooplusie są takie zabawki na patyku piórka chyba bazanta. Moje jak to dostaly to rozpierdziucha w domu była. Zeswirowaly mi koty :D. Szkoda tylko że ta zabawka jest lipnie zrobiona i się szybko psuje. :(


Te zabawki nie mają jednego - świeżego zapachu. Marysia tak oszalała ze względu na ten zapach właśnie, a że ona spędziła około 1,5 roku na dworze to te piórka miały dla niej spory ładunek emocjonalny. :D Zawsze się bałam przynosić takie rzeczy do domu, bo nigdy nie wiadomo co za zarazki (nawet pchły) na tym są, no ale... teraz będę przynosić skoro tak się podoba :D Na Kitusie to nie działało. Wąchała z ostrożnością, ale nie odczuwała takiej szalonej ekstazy :)

mir.ka pisze:
klaudiafj pisze:Hej Dziewczyny :) podglądam z tel bo zdycham w łóżku :/ dopadła mnie choroba miesięczna i zamiast iść w teren to leżę, cierpie, śpię i oglądam programy dokumentalne. Jak wejdę na komp to pokaże Wam fajne zdj ;) nie mody plażowej - zwierzątek słodkich :p i moich tez.
AA nie wiem czy nie będę musiała iść z kotami do weta w pon bo Marysia coś zaczęła się drapac. Przy uchu ma ranke i drapie się często w okolicach szyi. I martwię się czy nie dopadło ja uczulenie a je ta nowa karmę Purizon. Ale żeby coś w niej uczulalo jak tam same naturalne składniki :/ je ta karmę od wtorku i wcześniej tak nie było.



może mieć uczulenie na któreś mięso albo inny składnik i nie ma znaczenia , ze są naturalne
odstaw na kilka dni i zobaczysz czy jej przejdzie, ale później musiałabyś dać ponownie i obserwować :(


Purizon bardzo kotom smakuje - miska z TOTW stoi pełna i nie ruszana odkąd jest Purizon. Bardzo bym nie chciała, żeby Marysia miała uczulenie na karmę :( Będę obserwować :)

Moli25 pisze:Przekonuje mnie ta fontanna, jak będę miała nagły przypływ gotówki to na pewno kupię :D
Kitusia świetna, Marysia zadumana :1luvu:

Lepiej już dziś się czujesz? :ok:


Ta fontanna prawie jest w promocji teraz i kosztuje 89 zł chyba. Ja kupiłam w komplecie z pompą i filtrami, ale w samej fontannie są dwa dodatkowe filtry. :) Polecam tą właśnie - bo jest cicha a woda płynie łagodnie :) http://www.zooplus.pl/shop/koty/automatyczne_poidelka_karmniki/poidelko_fontanna/80973
Lepiej się czuję choć jeszcze wszystko boli ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie cze 21, 2015 12:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Koty mają często uczulenie na kurczaka u mnie dwa mają. Także wszędzie gdzie jest kurczak cy to w suchym czy mokrym odpada:(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 21, 2015 12:33 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

U mnie na pewno nie ma uczulenia na kurczaka. Dziś nie wiedziałam drapania. Zobaczymy, będę obserwować. Purizon skład ma bogaty wiec może to być jakiś jeden składnik. Musze porównać Totw i Purizon skład. Czy uczulenie wyszlo by już po tygodniu jedzenia ?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Silverblue i 1010 gości