Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 13, 2015 0:08 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Bryska4 pisze:Bo Tosiunia jest grzeczniutka jak aniołek :) nie psoci, to i nie ma co pisać.
Chociaż dziś mnie zaskoczyła, bo umówiłam się z kolegą z pracy i za wcześnie wyprosiłam koty do zamkniętej części (nie zostawiam ich samych w salonie bo kabli masa). No i jak sobie zdałam sprawę, że jest wcześnie, to zasiadłam jeszcze na 10 minut przed kompem.
A na to Tosia nie tylko uderzyła w protesty wokalne, ale zaczęła skakać na drzwi :ryk:

A ostatnio uciekłam TŻtowi z łoża, bo ma grypę i śpię w kocim pokoju. Oczywiście kociska ze mną :) Tosiunia pierwsza w pieleszach.
Obrazek

Złotooka :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie gru 13, 2015 13:15 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

czarne to szyk i elegancja
co widać powyżej :1luvu:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57356
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob gru 19, 2015 22:28 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Bryska4 pisze:Kto rządzi w tym domu??? :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

To tylko łapka, przejmować się nie należy (hmm.... wpływ Star Warsa wyczuwam...).

Mnie Pestka śpi na głowie :roll: Jak się położę, to przychodzi, zajmuje część poduszki, na której nie leżę i jeżeli jest to mniej niż 3/4 to kładzie się pyszczkiem na moje głowie. Czasem jeszcze łapkę dołoży. I tak sobie usypiamy... Gdy położyła mi się tak za pierwszym razem, to westchnęła mi tuż nad uchem. Prawie zawału dostałam ze strachu :strach: Zdjęć nie posiadam, bo skubanica czeka aż się położymy i światło pogasimy, a jak tylko się ruszę to ucieka.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie gru 20, 2015 8:19 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

:1luvu: uwielbiam spać z przytulonym kotkiem :) Fortusia, jak była maleńka, to wciskała mi pyszczek między nos i usta, tak, jakby chciała czuć mój oddech przez sen. Mała kocia sierotka :oops: :1luvu:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie gru 20, 2015 10:12 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Moja Helcia woli facetów :roll: Jak była malutka, to ssała małżowe ucho. Odkąd uznała, że jeden z moich synów to jej człowiek, najchętniej by z niego nie schodziła.Obrazek
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41905
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie gru 20, 2015 15:24 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Bryska4 pisze::1luvu: uwielbiam spać z przytulonym kotkiem :) Fortusia, jak była maleńka, to wciskała mi pyszczek między nos i usta, tak, jakby chciała czuć mój oddech przez sen. Mała kocia sierotka :oops: :1luvu:

Himalaya śpi u mnie pod brodą
i to jest najłagodniejsza wersja
poniewaz potrafi też spać z nosem w moim uchu
z włączonym mruczydłem
wąsy łaskoczą mi twarz
tia, cudnie jest :roll:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57356
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon gru 28, 2015 20:46 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Miałyśmy dziś Dzień Leniwca, to znaczy koty miały. Ja miałam oglądać film wyłożona na sofie, ale nie jestem w stanie, więc obejrzałam go pedałując na rowerze stacjonarnym. A koty leniuchowały, jak to one. Fortusia w pozycjach różych :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tosia niewzruszenie w jednej i tej samej:

Obrazek

A to jestem ja wczoraj na rowerze, z kilogramem tapety nałożonej byle jak, bo jeżdżę w ciemnych okularach. Cobyśta się nie martwiły ;)

Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon gru 28, 2015 21:04 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

tapeta skuteczna
Tosia - dama
Fortusia, jak zwykle

:1luvu:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57356
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon gru 28, 2015 21:06 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Tosia rano zaanektowała posłanko i nie dała się Fortunie wygonić przez cały dzień :ok:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon gru 28, 2015 21:39 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Ała...
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41905
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon gru 28, 2015 21:59 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Hanka - biolog nie dala sie nabrac na makijaz :) widac doka dochodzi siniak, nie?

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon gru 28, 2015 22:13 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Klasyczne limo. Będzie żółkło. Tyż miałam takowe po bliskim spotkaniu z rolkarzem :roll:
To, co budzi mą grozę, to uszkodzenia Twoich zębów. :strach:
A tak swoją drogą to za plecami masz raczej wiosenny krajobraz, gdzie ten śnieg z tytułu wątku? :wink:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41905
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto gru 29, 2015 0:15 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

pewna autorka, w pewnej książce pisze:Jakie masz piękne oczy. Takie niebieskie z czerwonym.

Wprawdzie w książce chodziło o coś nieco innego, ale tutaj cytata też się nadaje.

Btw, wyglądałam identycznie (tylko na oba oczy i bez niebieskiego) po tym, jak zbyt intensywnie tarłam swędzące alergią powieki. :twisted:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto gru 29, 2015 6:42 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

A widzisz, taki jeden też mi powiedział, że mam piękne oczy jak zobaczył to zdjęcie :D
Niebieskie.
Bez czerwonego.
Taki niedowidzący mężczyzna to potrafi humor poprawić :D

Hańka, potem więcej fotek wkleję, bo wiosennie to my mamy, nie ma co :)
O, a jedno masz już, bo mi wyszło. To jakoś sprzed dwóch tygodni.
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Wto gru 29, 2015 11:51 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Śnieg!

Bry, i jakie brwi piękne masz! o!
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości