Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:Nelek rozpoczął ofensywę uwolnienia się z pokoju. Wyje. Właściwie spodziewałam się tego. Nie mam pojęcia, co zrobić. Chyba muszę zacząć kontrolowans spacery po domu. Ale najpierw pranie futra. Jest za co trzymać kciuki.
Femka pisze:Co do fachowców, kwota 10,5 tysiąca, na którą dekarz wystawił fakgurę, jest zbyt wysoka, żeby moja pewność siebie była skuteczna.
Femka pisze: siedzi pod drzwiami pokoju, w którym jest zamknięty i się drze rozdzierająco wołając mnie. Gdy do niego przychodzę posiedzieć, uspokaja się natychmiast.
Femka pisze:Debi pięknie wyczesana (na kąpiel będzie czas dopiero po położeniu tarasu, koło środy), manicure i pedicure. Nelek wykąpany. Był nadspodziewanie grzeczny. Potem, na czas schnięcia, wypuściłam go w salonie. Debi nie zrobiła na nim żadnego wrażenia, a Szczypiorków nie było.
Dobra wiadomość jest taka, że kupa już nie jest bezkształtnym plackiem, a brzuszek wydaje się mniej wzdęty.
EDIT: w szczaniu Nelek nadrabia zaległości.
Dorota pisze:Femka pisze: siedzi pod drzwiami pokoju, w którym jest zamknięty i się drze rozdzierająco wołając mnie. Gdy do niego przychodzę posiedzieć, uspokaja się natychmiast.
Love?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 993 gości