» Nie lut 17, 2013 20:00
Re: Moje panny trzy.
Renia jest...Tyle,że padnięta na twarz.....Jakby mało było zgrzytów,to zastępuję kolegę w pracy.On miał operację...Więc pracuję..odsypiam...pracuję ....odsypiam i już nie bardzo wiem co się dzieje na świecie.Na dodatek Miluni zaczęły łzawić oba oczka...Nie jestem w stanie jej złapać,żeby coś zakroplić...A do kitu....