Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 09, 2013 15:20 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

dzięki za odwiedziny! :D również wpadniemy do was :D
mój jak nie adorujesz jego zabawy to się nie bawi :P a przynosi różne przedmioty, ostatnio przyniósł mi czystą skarpetkę z pralki i rzucił na łóżko, przynosi bransoletki, papierki, paragony, notatki... co wpadnie w pyszczek.

czy tylko ja mam dziwnego kota, który jak widzi moje kanapki to zwija z nich sałatę, a pieczoną piersią indyka gardzi? :P może chce się zmienić w patyczaka i móc z nimi siedzieć non stop? nawiasem - patyczaki stoją już na półce pod sufitem, wystarczy najmniejszy szmer w ich akwarium, a kot już stoi zszokowany na parapecie z zadartym łebkiem i śpiewa im jakieś dziwne melodie :p

macie jeszcze koteczka z rana:
Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 09, 2013 17:58 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Podobnie do Sezamka tu wyszedł :) Ale ma pędzelki na uszach :)
A zjada tę sałatę? Moje sałaty nie kradną, ale... szpinak, brokuły, a nawet tofu, owszem. Mięsem żadnym by nie pogardziły, choć u mnie na talerzu go nie znajdą, ale ojcu nieraz jakąś wędlinę gwizdnęły a poza tym praktycznie na co dzień barfują :) Poza tym kradną jakikolwiek nabiał a Sezam to i chlebem nie pogardzi czy makaronem, nawet suchym :lol:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob lut 09, 2013 19:00 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

no zjada... i krzyczy o więcej :roll:

nauczyłam kota zupełnie niepotrzebnej sztuczki :oops: jak wystawiam do niego rękę ułożoną w pistolet to się jeży, a jak imituję do tego odgłosy strzelania to zaczyna jęczeć i się kładzie, mówią do niego "umierasz!" i imituję odgłos strzału to pojękuje dalej... XDDDD
moja mama jak to zobaczyła to kazała mi przestać, bo nie wiedziała co o tym myśleć :P

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 12:00 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:no zjada... i krzyczy o więcej :roll:

nauczyłam kota zupełnie niepotrzebnej sztuczki :oops: jak wystawiam do niego rękę ułożoną w pistolet to się jeży, a jak imituję do tego odgłosy strzelania to zaczyna jęczeć i się kładzie, mówią do niego "umierasz!" i imituję odgłos strzału to pojękuje dalej... XDDDD
moja mama jak to zobaczyła to kazała mi przestać, bo nie wiedziała co o tym myśleć :P

hahahaahahahahah chciala bym to zobaczyc:P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 13, 2013 17:56 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Obrazek

dowód, że kot mnie czasami toleruje :D

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 13, 2013 18:11 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Podobnie mój czarnuch dziś na mnie leżał :)
Widzę po koszulce, że chadzasz na konwenty? :D
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro lut 13, 2013 19:10 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

ano byłam ostatnio w sierpniu, dzień przed wzięciem kota :p a teraz nie mam póki co z kim go zostawic albo konwenty są kiedy mam coś innego i nie byłam ^^ ale w sierpniu chcę zostawić kota u mamy i do Krakowa skoczyć ^^

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 14, 2013 9:07 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Przyjedz na Pyrkon do Poznania:P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2013 16:14 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

a Pyrkony nie były w marcu jakoś? za wcześnie, ja musze mieć czas, by kota odstawić te 2,5h na wschód do mamy, wrócić do stolicy, pojechać do Poznania, ale jednocześnie zorganizować to tak, by kot zbyt długo nie siedział z mamą, bo potem jest u mnie nieznośny, bo ona mu na każdym kroku powtarza, że jest taki inteligentny, sprytny i w ogóle och i ach, że potem taki "napompowany" wraca i oczekuje tego ode mnie :ryk: a ja znam jego sztuczki i już się nie daję tak bajerować :wink:

kot o 4 nad ranem... :p

Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 14, 2013 16:29 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:a Pyrkony nie były w marcu jakoś? za wcześnie, ja musze mieć czas, by kota odstawić te 2,5h na wschód do mamy, wrócić do stolicy, pojechać do Poznania, ale jednocześnie zorganizować to tak, by kot zbyt długo nie siedział z mamą, bo potem jest u mnie nieznośny, bo ona mu na każdym kroku powtarza, że jest taki inteligentny, sprytny i w ogóle och i ach, że potem taki "napompowany" wraca i oczekuje tego ode mnie :ryk: a ja znam jego sztuczki i już się nie daję tak bajerować :wink:

kot o 4 nad ranem... :p

Obrazek

Tak ..właśnie w marcu : :))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 17, 2013 15:00 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

duzo zdrowia, bo zdrowie jest najwazniejsze, duzo milosci, radosci w zyciu, spelnienia wszystkich kocich marzen i samych radosnych dni z okazji Swiatowego Dnia Kota :1luvu: :1luvu: :1luvu: :piwa: :piwa: :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lut 20, 2013 17:57 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Dawno nie zaglądałam. Totalny brak czasu. Ale komiks tłusto-czwartkowy mnie oczarował. I wszystkie zdjęcia super.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro lut 20, 2013 19:44 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Lilka Mrau pisze:
kot o 4 nad ranem... :p

Obrazek


8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: nie wiem, co napisac, nawet miliard serduszek jakbym tu wkleila to by bylo malo :1luvu: :1luvu: slodziaku, posun sie troszke, chetnie sie poloze obok Ciebie :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lut 20, 2013 21:46 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Kociara82 pisze:
Lilka Mrau pisze:
kot o 4 nad ranem... :p

Obrazek


8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: nie wiem, co napisac, nawet miliard serduszek jakbym tu wkleila to by bylo malo :1luvu: :1luvu: slodziaku, posun sie troszke, chetnie sie poloze obok Ciebie :1luvu:


na co ty liczysz, on jak śpi to boksuje tylnymi łapami jak zając, bo mu ciasno :roll:

saintpaulia pisze:Dawno nie zaglądałam. Totalny brak czasu. Ale komiks tłusto-czwartkowy mnie oczarował. I wszystkie zdjęcia super.

tutaj nie ma na co patrzeć w sumie, zapuściłąm wątek, ale szkoła od rana do nocy + jestem chora, ledwo ogarniam życie i to, co się dzieje wokół mnie :roll:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 21, 2013 14:58 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Jak nie ma na co patrzeć. Nie przesadzaj. A z czasem to teraz wszyscy mają jakiś koszmar. :x
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 436 gości