Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 19, 2012 22:00 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Jesooo jaka zadowolona 8O Wygryzła cały plasterek zostawiając tylko skórkę... Ten kociszon jest 8O 8O
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon mar 19, 2012 22:04 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

majencja pisze:Alutka zezarła mi .....cytrynę 8O

A podobno koty cytrusów nie lubią....Na sam zapach mają uciekać.....To na pewno Alutka? Może jeszcze ktoś tam był..... 8O
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 22:08 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Dziewczyny widziałyście? viewtopic.php?f=1&t=137952
To jest przerażające, ile cierpienia :cry:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon mar 19, 2012 22:15 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Ona sobie przy mnie ta cytrynkę zakąszała :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon mar 19, 2012 22:25 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

alab108 pisze:Dziewczyny widziałyście? viewtopic.php?f=1&t=137952
To jest przerażające, ile cierpienia :cry:


Widziałam....straszne.... :( :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 22:27 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

słów brakuje :cry:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 19, 2012 22:27 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

majencja pisze:Ona sobie przy mnie ta cytrynkę zakąszała :mrgreen:

To nie ma wątpliwości....Moja z dziwnych rzeczy zjada tylko surowe pieczarki....I potrafi się o nie kłócić....dopóki jednej nie dostanie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 22:28 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

obejrzalam jedno zdjecie i dalej nie dam rady - nie na moje nerwy
zaraz pragne miec kałacha
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto mar 20, 2012 1:55 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

majencja pisze:Ona sobie przy mnie ta cytrynkę zakąszała :mrgreen:


Pewien mój wirtualny znajomy dawał na Nk foty swojego kota z upodobaniem zjadającego cytrynkę, wręcz upominającego się. Ale największym przysmakiem były zielone oliwki 8O
Ja za to , miałam kotkę,która kochała pomidory. Poniewaz była niejadkiem , to jej te pomidory zimą kupowałam , w latach 90. ub wieku 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 20, 2012 8:31 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

dobry :)

obejrzałam pierwsze dwa zdjęcia i zrobiło mi się slabo...
co za sk***el jej to zrobił.....

co do dziwnych upodobań.... Rudek zjada pomidory, ogórki z kanapek, woda z miski jest niedobra ale taka z podstawki od kwiatka jest ok, aaa i uwielbia gotowane jajka...
też mam dziwadlo w domu ;) ale za to kochane
i pochwalę się wam: moje dziwadełko całą poprzednią noc przespało a wlaściwie przeczuwało koło gorączkującej Tosi, wczoraj cały dzień spal w jej towarzystwie.... a ponieważ wieczorem jakby przełom nastąpił to Kociasty już nie spał z chorą tylko z nami :)
wniosek jest jeden: żadna z dziewczyn nie będzie mogła symulować choroby bo doktor Rudolf od razu "powie" czy to prawda czy symulacja :)
mądre mam zwierzątko :kotek:

miłego pierwszego dnia wiosny :)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Wto mar 20, 2012 8:50 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Johaśka ja cię uduszę za tę szkarlatynę...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 20, 2012 8:58 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

najszczesliwsza pisze:Johaśka ja cię uduszę za tę szkarlatynę...

bo??? młody złapał???
przecież Tosia nie ma szkarlatyny.... było tylko podejrzenie ;)
ale jej nie wysypało do tej pory więc to raczej nie to.....
jutro jedziemy na kontrolę do naszej pediatry i zobaczymy co powie.....
ja tylko pisałam, że w przedszkolu się panoszy......
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Wto mar 20, 2012 9:19 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

No Młody jakby też wykazał objawy początkowe, postawiłam pediatrę na nogi, na szczęście fałszywy alarm, ale się zestresowałam.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 20, 2012 9:20 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Dzień dobry, moje kochane.
Bardzo przepraszam, że wczoraj nie pisałam...dziś też nie będę.
Mam kłopoty...spore.
Nie finansowe, raczej innego rodzaju :( .
Staram się jakoś wszystko ogarnąć, nie bardzo wychodzi.
Obiecuję, że jutro będę już normalnie, napiszę na wszystkich zaprzyjaźnionych wątkach.
Pozdrawiam Was bardzo bardzo mocno :1luvu: .
M.

Agata, jeśli to nie sprawa życia i śmierci, to pogadamy jutro, dobrze? Naprawdę nie mam teraz głowy.
Całusie dla Astki.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto mar 20, 2012 9:29 Re: Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Małgoś cokolwiek, to jestem...

Astka właśnie pojechała na sterylkę.

A pani uprzejmie mi dziś doradziła przez tel. bym się sama wysterylizowała... zatkało mnie. Bo ja, to b. chętnie :mrgreen:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości