Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 20, 2012 22:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Czy ktoś coś wie o akcji spamowania UM w Opolu, żeby przegłosowali fundusze na sterylizację kotów? Bo zgodnie z artykułem w GW, nie będą dawać pieniędzy bo w prawie jest zapis o "opiece" a nie o sterylizacji...

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,11 ... iedzy.html
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 22:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

caldien pisze:
MalgWroclaw pisze:Wiecie, co dziś zrobiłam? Pierwszy raz? Położyłam się na posłanku dużej, jak duża już tam nie leżała i sobie spałam. Florka się posunęła, Florka jest miła. Pachniało dużą i czułam się bezpieczna :D
jak duża to zobaczyła, to się bardzo ucieszyła i zrobiła mi zdjęcie. Mówi, że nie jest najlepsze, ale to historyczny moment
Obrazek
Ciocia Karolek(ona) zrobiła nam nowy wiosenny banerek, dziękujemy :1luvu:
Fasolka



ooch
Co za widok rozespanego czarnego kota... :love: :love: :love:
Czarny Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 23:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Śliczna, kochana i coraz bardziej przytulna Fasolinka :1luvu:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 21, 2012 6:24 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

bagheera, nie wiem nic o Opolu, ale już trochę rozesłałam po znajomych
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro mar 21, 2012 6:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Miau.
Nie ma śniadanka :(
duża wróciła z podwórka, oczywiście tam zaniosła jedzenie. Mówi, że martwi się o kilka kotów.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro mar 21, 2012 7:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Miau.
Nie ma śniadanka :(
duża wróciła z podwórka, oczywiście tam zaniosła jedzenie. Mówi, że martwi się o kilka kotów.
Fasolka


Fasol,

chyba wszystkie nasze Duze (te dokarmiajace podworkowe koty)
martwia sie, jak ktorys nie przyjdzie...

Takie są...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 21, 2012 7:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Cześć Fasolko :D
Duża wreszcie wróciła do domu.
Teraz z Kratka musimy jej pilnować i śpimy z nią aby nie zniknęła znowu.

Ptachu zadowolony
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro mar 21, 2012 7:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

iwcia pisze:Cześć Fasolko :D
Duża wreszcie wróciła do domu.
Teraz z Kratka musimy jej pilnować i śpimy z nią aby nie zniknęła znowu.

Ptachu zadowolony


Duza od Ptacha! :dance: :D

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 21, 2012 7:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Miau.
Nie ma śniadanka :(
duża wróciła z podwórka, oczywiście tam zaniosła jedzenie.

Całe jedzenie wyniosła? I dla was nie wystarczyło?
Klakier zdziwiony

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 21, 2012 7:54 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Bazyliszkowa pisze:Całe jedzenie wyniosła? I dla was nie wystarczyło?
Klakier zdziwiony

Zawsze tak robi. Zawsze wynosi mnóstwo jedzenia :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro mar 21, 2012 8:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

iwcia pisze:Cześć Fasolko :D
Duża wreszcie wróciła do domu.
Teraz z Kratka musimy jej pilnować i śpimy z nią aby nie zniknęła znowu.

Ptachu zadowolony

Dobrze, że już jest :kotek:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro mar 21, 2012 9:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Cześć Fasolko i Dziewczynki :D .
Długo nie pisałam, bo Duża znowu się czyms zamartwia, i nie chciała wcale nam dać komputera, sama też nie pisała.
I jeszcze ciągle gania za jakimś kotem, i sie martwi, że go nie ma i nie ma.
Jak słowo daję, jeszcze jednego kocura chce przywlec do domu czy jak?
To jak ja sobie poradzę z rozstawianiem wszystkich po katach?
Mała jestem...
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro mar 21, 2012 9:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Nasza też wynosi całą górę jedzenia :?
I nie ma jej bardzo długo, przez co jesteśmy poszkodowani!
Sabcia donosząca
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 21, 2012 10:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Wiosna, wiosna i ta astrologiczna i ta kalendarzowa.
Wygrzewamy kości i wietrzymy futra :mrgreen:
Smutki wyganiamy i radosne minki robimy :ok:
Haker balkonowiec

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro mar 21, 2012 11:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Mnie duża zawiozła do gabinetu. Dlatego nie było śniadania.
I jestem bardzo biedna, bo ciocia wkłuwała się do moich nóżek trzy razy.
Krew nie chciała lecieć, najpierw dwa razy w jednej łapce, w końcu zabrała mi z drugiej. Wierzgałam trochę i podobno dlatego było trudno, a potem zacisnęłam ząbki na ręce dużej
(na rękawicy - duża) i jakoś wytrzymałam. Potem duża mnie zostawiła w kontenerku, a jak wróciła, to jeszcze raz mnie wyciągnęła i kazała cioci obwąchać moje futerko, bo podobno dziwnie pachnę. Ciocia mnie obwąchała, potem wyciągnęła takie coś z gruczołów i to podobno pachniało tak samo, tylko jeszcze bardziej.
Florka


I poprosimy o trzymanie kciuków za wyniki badań Florki, bardzo.
Idąc do autobusu, zobaczyłam rozjechanego rudego kota :cry:
na moim podwórku nie ma rudych, to było w pobliżu, zadzwoniłam do znajomej, u której są właśnie rude, miała sprawdzić, czy to Jej :cry:
duża
Ostatnio edytowano Śro mar 21, 2012 11:08 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 951 gości