Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

srebrnik pisze:Wystarczy angielski podstawowy!!!! Proszę nie szukać wymówek, jak będzie chciała Pani odwiedzić Puszana, to tylko po Norwesku

Oooo - Puszanie, ratuj, zacznij gadać po polsku

jozefina1970 pisze:
srebrnik pisze:Wystarczy angielski podstawowy!!!! Proszę nie szukać wymówek, jak będzie chciała Pani odwiedzić Puszana, to tylko po Norwesku

Oooo - Puszanie, ratuj, zacznij gadać po polsku

Ożesz

Nie martw się Józefinko, norwegowie przyjazny naród, ręcznie też się dogadasz :mrgreen:

Gadaliśmy kiedyś na ulicy z jednym takim nie władając żadnym wspólnym językei i było git :mrgreen:

Myslę, że nawet o tym samym :ryk:

Vanishing Point ???

dyskretnie podczytujący

shira3 pisze:Nie martw się Józefinko, norwegowie przyjazny naród, ręcznie też się dogadasz Gadaliśmy kiedyś na ulicy z jednym takim nie władając żadnym wspólnym językei i było git Myslę, że nawet o tym samym

Dzięki shira :-)

srebrnik pisze:Vanishing Point ???

Ożesz? Point to ja wiem ale to pierwsze kojarzy mi się z vaniszem :oops:

A film pod tym tytułem, może Pani pamięta?

srebrnik pisze:A film pod tym tytułem, może Pani pamięta?

Nie, nie pamiętam. Pamiętam Zabrisky Point, zaraz sobie sprawdzę w necie.
Edit: Znikający punkt miał taki tytuł?

Matko, poszłam na film i tradycyjnie zasnęłam - jest interesujący. ja jestem zmęczona po normalnym dniu a co dopiero Duża Puszki po takiej drodze... Aż mi głupio.

Fiodorek [*]19.11.2014

Witam się w tym fajnym wątku :1luvu:

tutaj w każdym jest zakątku
ciepło zwierząt tak kochanych
wygłaskanych i zadbanych
żeby ach aż by się chciało
by się zawsze wszystkim działo
zwierzaczkom właśnie tak
Mrusi i Puszy jak :ryk:

Cześć i czołem

zuzzik pisze:Witam się w tym fajnym wątku
tutaj w każdym jest zakątku
ciepło zwierząt tak kochanych
wygłaskanych i zadbanych
żeby ach aż by się chciało
by się zawsze wszystkim działo
zwierzaczkom właśnie tak
Mrusi i Puszy jak

Oooo, tutaj to jest kawałek poezji :1luvu:

Cześć Wam wszystkim!
Noc przespana, ciekawe, jak tam dziewczyny moje biedne?
Już niedługo, niedługo!

Jeszcze ze dwie godziny i będą!!! Uf, uf, pomału oddycham.

Współczuję ci tego stresu. Myślami jestem z Tobą i Twoimi Dziewczynami.

» Śro lis 16, 2011 8:43

Wiesz, ja to już teraz się nie liczę... Chociaż, paradoksalnie - im dłużej jej nie ma tym bardziej mi jej brakuje :-(

Teraz liczą się tylko one - będzie dobrze!

Wiem o czym piszesz. Też tak mam. Czas rzadko wycisza tęsknotę- rysy w codzienności są coraz wyraźniejsze.

Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

Kto przegląda forum