Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

[jej siostra]

Kleks dziękuje

[queen_ink]

może go pocieszysz osobiście?

Zawsze chętnie

[paw]

WYCIECZKA ROWEROWA

ja już jestem gotowa, Pańcia!



to jedziemy, czy nie?



ale obiecałaś!!!



no tak...



ja wiedziałam że tak będzie...

[paw]

my też jedziemy!!!



za stary???

[Bazyliszkowa]

Szczęście, że łapami do pedałów nie sięgają

[paw]

bezik z łatwością zapewni napęd wodny

[_namida_]

Haha, po kolei je tam sadzałaś?
A trzeci, widzę, stoi w kolejce.

[jej siostra]

Gluś wywabiony wrzaskiem biednego, zagłodzonego Kleksa wyszedł spod wanny, obwąchał się z Kleksonem i przyszedł do mnie. Dobrowolnie. Pomiział się i pobawił się myszą na wędce. Teraz rozwalił się w korytarzu i myje się. Jestem w szoku.

[paw]

Haha, po kolei je tam sadzałaś?
A trzeci, widzę, stoi w kolejce.

a nie, same się pchają. usłyszały o twojej wycieczce i też chcą!

Gluś wywabiony wrzaskiem biednego, zagłodzonego Kleksa wyszedł spod wanny, obwąchał się z Kleksonem i przyszedł do mnie. Dobrowolnie. Pomiział się i pobawił się myszą na wędce. Teraz rozwalił się w korytarzu i myje się. Jestem w szoku.

brawo Gluś , przeczytałam sobie jego opis na wątku AFN i widzę że lepiej go nie denerwować...

[jej siostra]

a teraz zrobił to po raz drugi i właśnie siedzi mi na kolanach, tak barankując, że mam trudności z pisaniem postu

[jej siostra]

co pewnie nie przeszkodzi mu zaraz w ucieczce pod wannę
zeskoczył na ziemię i ósemkuje koło krzesła
ale zobaczył mamę w drzwiach i kompletnie ją zlekceważył, dalej siedzi koło mnie!
wskoczył na parapet i ogląda świat
przełom w bulwie?

[Conchita]

Wykałaczka to jest tak piękna, że aż słów brak
Cieszę się ze względu na Glusia

[Bazyliszkowa]

No w końcu ile można siedzieć pod wanną

[paw]

Wykałaczka to jest tak piękna, że aż słów brak

a ty jesteś bardzo mądra, ciociu
W.

[jej siostra]

No w końcu ile można siedzieć pod wanną

kiedy bo podwannie jest wygodne
wanna zabudowana. kwadratowy otwór nieduży, kot wlizie, a Duży se ręką może pomachać. Sporo miejsca do siedzenia i rozwalania się, dwa razy dziennie darmowe grzanie od góry (po co najmniej godzinie), trochę łoskotu, kiedy woda się leje, nie przeszkadza aż tak.