wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

Bazyliszkowa pisze:Super, że USG ok.
Tylko skąd te skrzepy?

no wlaśnie :evil:

jest jedna teoria związana ze sposobem siedzenia i leżenia Niusi. Przy leżeniu lewa noga najczęściej idzie pod brzuch, siedzi Niuśka też dziwnie - na pupie, jak dziecko. Może przy tych nienaturalnych dla kota pozycjach gdzieś występuje ucisk i tworzą się te skrezpy. Ale to tylko teoria :roll:

Wiem, wiem...jestem głupsza niż ustawa przewiduje....nie powinnam itd itp...ale trzeba się teraz szybko douczyć o nerkach :roll:

W przyszłym tygodniu przyjedzie do nas Heniu. Na tymczas.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126408&start=0

Obawiam się, że ten tymczas będzie trochę trwał, bo już małe co nieco o pnn zdążyłam się dowiedzieć :roll:

Ale i tak, jak się go uda ustabilizować, to poproszę was o pomoc w FB i innych ogłoszeniach.

Muszę też przysiąść nad ogłaszaniem Chłopania, Pumy i Ałły. Ałła powolutku się socjalizuje i zaczyna lubić drapanaie za uchem. Kiedy śpi. :mrgreen:

kamari pisze: Ałła powolutku się socjalizuje i zaczyna lubić drapanie za uchem. Kiedy śpi.

Opieka nad kotem z pnn nie jest aż tak skomplikowana, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Zwłaszcza, gdy uda się już kota ustabilizować. Podstawa to dobry wet.
Dasz radę z Heniem :ok:

Kamari, dasz radę :!:

... kto jak nie Ty :wink:

Zrobię co w mojej mocy, żeby ustabilizować Henia, ale popatrzcie tutaj http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=130226&start=180 mała ma naprawdę szansę stanąć na nogi, tylko czy pożyje wystarczajaco długo?

O kurczę, a rokowania Foczki były takie dobre

Dziewczyny, tej małej Foczce trzeba koniecznie znaleźć dom. I zmienić imię :roll:

Poczytałam, porozmawiałam, pomyślałam - wierzę niezbicie, że ją się da rehabilitować i doprowadzić do stanu samodzielności.

Kręgosłup nie jest złamany, tylko zwichnięty, jest zachowane czucie głębokie w tylnych łapkach, Foczka jest mała - to wszystko przemawia na jej korzyść. A takie małe Foczki, potrafią lekarzom spłatać figla i stanąć na nogi :ok:

Tu jest Foczka na fb http://www.facebook.com/?ref=home#!/event.php?eid=166649230071869

Znam dobrze wydarzenie kici na FB :mrgreen:

, ale ono stało się tylko sukcesem finansowym - odpowiedziało mnóstwo ludzi deklarujacych pomoc finansową, ale nikt nie zaproponował domu. Nie sądzę, żeby udało się znaleźc kogoś "z zewnątrz", tu potrzebny jest ktoś z forum, kto ma pojęcie o podobnych przypadkach, jak ty, kamari, jak Agn czy opiekunka małej Sprinterki i Fruzi Ines_Chorzow.

Jest jeszcze Kasia i Lidka

wiele wspaniałych osób :ok:

Trzeba koniecznie sprobować.
Zastanawiam się, jak sformułować posta na FB. Nie jestem wetem, więc nikt nie musi mi wierzyć, ale ja naprawdę uwarzam, że ona ma szansę na chodzenie :roll:

kamari pisze:Jest jeszcze Kasia i Lidka wiele wspaniałych osób Trzeba koniecznie sprobować.
Zastanawiam się, jak sformułować posta na FB. Nie jestem wetem, więc nikt nie musi mi wierzyć, ale ja naprawdę uwarzam, że ona ma szansę na chodzenie

Jasne, na forum na pewno jest jeszcze więcej osób, które mają doświadczenie (podawałam tylko przykłady).
Na niekorzyść FB działa to, że emocje tam już opadły i mniej ludzi zagląda.

No i dużo tam osób przypadkowych, które teraz będą jeszcze głośniej krzyczały "uśpić".
Zmieniłam tytuł wydarzenia, może to coś da.

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:Jest jeszcze Kasia i Lidka wiele wspaniałych osób Trzeba koniecznie sprobować.
Zastanawiam się, jak sformułować posta na FB. Nie jestem wetem, więc nikt nie musi mi wierzyć, ale ja naprawdę uwarzam, że ona ma szansę na chodzenie

Jasne, na forum na pewno jest jeszcze więcej osób, które mają doświadczenie (podawałam tylko przykłady).
Na niekorzyść FB działa to, że emocje tam już opadły i mniej ludzi zagląda.
No i dużo tam osób przypadkowych, które teraz będą jeszcze głośniej krzyczały "uśpić".

To w takim razie trzeba szukać głównie na forum.
I nie robić błędów ortograficznych :oops:

Głupieję od pisania na klawiaturze :mrgreen:

KasiaF pisze:
kamari pisze: Ałła powolutku się socjalizuje i zaczyna lubić drapanie za uchem. Kiedy śpi.

... poza tym Ałła troszkę urosła

Obrazek

uwielbia spać z Niusią

Obrazek

i bawić się z Myszolkiem

Obrazek

To bardzo prokoci kot

Szukam jej domu z kocim towarzystwem, bo miziakiem nakolankowym to ona raczej nie będzie :roll:

kamari pisze:

To bardzo prokoci kot Szukam jej domu z kocim towarzystwem, bo miziakiem nakolankowym to ona raczej nie będzie

Wspaniały koci świat :love:

Kurcze jak patrze na Ałłe to mam przed oczami moją tymczasowiczkę Shebę.
To dorosła kotka odłowiona do sterylki i nie mogła juz tam wrócić.
Jest w kociej Chatce juz od 2 lat a od roku u mnie na DT.
Do tej pory nie da się dotknąc i pogłaskać.
Mnie to nie przeszkadza, ale ostatnio miałam takie zdażenie że widać było że jej cos dolega i pomimo to nie dała się złapać.
Nie mogę jej też pogłaskać jak śpi bo śpi bardzo czujnie.
Jak postępować z takim kotem żeby chociaz minimalnie zufal.
Może macie jakiś magiczny sposób.
I Sheba tak jak Alla niesamowicie prokocim kotem.
Normalnie jestem bezsilna. A jak będzie jej potrzebna pomoc to co

A oto i Sheba

wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

Kto przegląda forum