Saszka, Dziunia oraz Meś - sterylka DZIŚ

Przepraszam - kwietną ciotkę nabierać? :lol:

Nie Dziunieczko, Ty nie jesteś niegrzeczna nawet gdybyś bardzo chciała :lol:

Dziękuję - za miłe słowa Cioteczki :1luvu:

zapozuję jeszcze raz

"...pilnuję dobytku w torebce Dużej"

Obrazek

Słodka maluda :1luvu:

Pilnuj Dziuńku, tam kaska na smakołyki mieszka :-)

Ciocia spada, bo jak pisze to nosa nie nadąża wycierać :twisted:

zdrówka Cioteczko :ok:

za komplement dziękuję szczerze :1luvu:

Edytka1984 pisze:zdrówka Cioteczko
za komplement dziękuję szczerze

Dzięki

Jaki tam komplement - szczera prawda :-)

Pa, dziewczyny i Mesiu :-)

jozefina1970 pisze:
Edytka1984 pisze:zdrówka Cioteczko
za komplement dziękuję szczerze

Dzięki
Jaki tam komplement - szczera prawda
Pa, dziewczyny i Mesiu

Pa Cioteczce
Pa Mrusi
dziekujemy za odwiedzinki

Edytka1984 pisze:i zdjęcie Saszki z serii "...a ja już śpię"

Saszko , a nie za dobrze Ci aby :ryk:

trawa11 pisze:
Edytka1984 pisze:i zdjęcie Saszki z serii "...a ja już śpię"

Saszko , a nie za dobrze Ci aby

nie

Duża zawsze nakrywa nas do snu jak małe dzieciaczki

Edytka1984 pisze:

nie
Duża zawsze nakrywa nas do snu jak małe dzieciaczki

no i bardzo dobrze :1luvu:

moje koty bardzo lubią ciepło - zwłaszcza teraz gdy mróz za oknem - same pchają się pod kołdrę czy kocyk
poza tym jak im dobrze to niech tak będzie :ok:

Moja Mru właśnie nie bardzo

Nigdy nie pcha się pod kołdrę, czasami tylko w dzień włazi między kołdrę a koc na łóżku, często tajniaczy się na panelach, kafelkach albo na moim pięknym linoleum po poprzedniej właścicielce mieszkania

u nas historia była podobna ..pierwsza była Saszka w domu jak to mówię przybłęda wiedziała pod czyje drzwi przyjść i płakać jak dziecko
..kiedy była u nas sama to chodziła własnymi scieżkami,nie lubiła się miziać, spała właśnie po kątach ( podłoga,nawet wanna

,itp) od kiedy Dziunia przyszła,troszkę podrosła Saszka nagle polubiła spanie na kolankach ,nakrywanie kocykiem i mizianie
to chyba kocia zazdrość

Edytka1984 pisze:..kiedy była u nas sama to chodziła własnymi scieżkami,nie lubiła się miziać, spała właśnie po kątach ( podłoga,nawet wanna ,itp) od kiedy Dziunia przyszła,troszkę podrosła Saszka nagle polubiła spanie na kolankach ,nakrywanie kocykiem i mizianie
to chyba kocia zazdrość

Czyli Edytko - drugi kot zmieni moją dzicz w miziaka :?:

raczej tak być powinno

a co dopiero się dzieje, jak się ma sześc kotów !

Saszka, Dziunia oraz Meś - sterylka DZIŚ

Kto przegląda forum