szkoda, ze sluchaja tylko tych zlych prorokow - nie wiem jak mozna oddac przyjaciol z ktorymi zylo sie dzien za dniem tyle lat.... to straszne....
biedna Gabi, biedny Bubu.... ech....
jedyna radosc z tego, ze u Dulencji Gabi ma cudowny spokojny azyl, do czasu znalezienia prawdziwego Domu...








