» Pon maja 31, 2010 11:38
Re: Kefir & Morfeusz - jin & jang str. 76
A my futra jestesmy obrażone, bo pańcia z bachorątkiem pojechała na wekend do dużego a my kotecki same w chałupce zostałyśmy na dwa dni.
Znaczy się mamuśka dużej przychodziła i jedzonko dawała i kuwetki sprzątała, ale i tak ......(nie powiem kto) w ramach nagrody nasikało na kafelki w łazience i to dwa razy.
I w dodatku lodówka sie zapsuła, ale mysmy nie mieli nic z tym wspólnego
Felix jeszcze obrażony
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła