» Pon cze 21, 2010 9:43
Re: Nuteńka[*][*][*][*] ROK. Zesłała nam dwa koty...
PROSZE O POMOC, pilne!
Becia podala wczoraj kotom aniprazol, dostalysmy od weta, zeby dorosle nie zlapaly robali od Henia. wczoraj caly wieczor Mietek byl jakis nieswoj, myslalysmy ze jest po prostu obrazony bo normalnie jadl itp. dzisiaj rano zachowywal sie juz w porzadku jednak mial strasznie zachrypniety glos, nie miauczy normalnie. teraz znow jest osowialy, chwilami staje z otwartym pyszczkiem i jakby probuje cos wypluc z gardla, czy tam wykrztusic. Becia podejrzewa ze kawalek tabletki mogl mu utknac w gardle. prosze o jakas pomoc, czy mam isc z nim teraz do dr C, czy czekac az Becia wroci z pracy? Mietek jeszcze czasami swiszczy jak oddycha, nie tak tragicznie ale jednak...
siostra satoru