A u Guni wszystko w normie. Mizia się, ale zawsze z czynną opcją "zaraz cię walnę łapą"

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Dzisiaj rano a radoscią odkryłam qoopala w kuwetce - musiał być Pusi, bo wielki i zapieczony. Byłam dziś z nia (dzięki Femko!) znowu u weta - u dr Ewy. I umówiłam na zabieg czyszczenia ząbków.
A u Guni wszystko w normie. Mizia się, ale zawsze z czynną opcją "zaraz cię walnę łapą". Daję kropelki Bacha, ale być moze "ten model tak ma:-)"
kristinbb pisze:jolabuk5 pisze:Dzisiaj rano a radoscią odkryłam qoopala w kuwetce - musiał być Pusi, bo wielki i zapieczony. Byłam dziś z nia (dzięki Femko!) znowu u weta - u dr Ewy. I umówiłam na zabieg czyszczenia ząbków.
A u Guni wszystko w normie. Mizia się, ale zawsze z czynną opcją "zaraz cię walnę łapą". Daję kropelki Bacha, ale być moze "ten model tak ma:-)"
Jola ona sie unormuje,
u mnie z Milenką trwało to rok...
Nie wali lapkami, przychodzi ze mną spać...
Będzie dobrze, cierpliwości...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości