Vice już Dasi..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 17, 2006 15:11

I ode mnie :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto paź 17, 2006 20:41

nie bede oryginalna- i ode mnie :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 18, 2006 22:06

Cholernik jeden śpi własnie jak suseł. 8) Zbiera siły, żeby w nocy harcować po łóżku i skakać mi po głowie :twisted: Dlatego właśnie idę go zbudzić pod pretekstem przekazania mizianek od Was :twisted: :D

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro paź 18, 2006 22:08

Dasia pisze:Cholernik jeden śpi własnie jak suseł. 8) Zbiera siły, żeby w nocy harcować po łóżku i skakać mi po głowie :twisted: Dlatego właśnie idę go zbudzić pod pretekstem przekazania mizianek od Was :twisted: :D


:lol: :lol: :lol:

Myślisz, że tym go oszukasz? :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 19, 2006 9:16

Vice ma milion pomysłów na to jak skutecznie nas obudzić w nocy. Dziś nowość - uporczywe drapanie kanapy przy głowach :twisted:
To nie jest kot, to jest UFO!
I przez to jest jeszcze bardziej słodki :oops:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw paź 19, 2006 10:22

Ilekroć czytam o takich pomysłach, o zjedzonych kwiatkach, porwanych firankach i innych szkodach materialnych, to cieszę się w duchu, że mam takie gzecne kotecki w domu...u nas normalnie kocia sielanka, tylko my trochę chorujemy :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw paź 19, 2006 14:15

izaA pisze:Ilekroć czytam o takich pomysłach, o zjedzonych kwiatkach, porwanych firankach i innych szkodach materialnych, to cieszę się w duchu, że mam takie gzecne kotecki w domu...u nas normalnie kocia sielanka, tylko my trochę chorujemy :(


Wiesz, Vice psoci niewiele i szkodliwość materialna jego "występków" :wink: jest niska. Uważam, że jest bardzo grzeczny. Zwłaszcza odkąd ukróciło się uporczywe miaukolenie :twisted: Po prostu potrzebował czasu na aklimatyzację jak się okazało...

Nie myślę na razie o drugim kocie (no, prawie nie myślę :twisted: ). Vicek mi wystarcza w calej swojej absorbującej osobowości. A do tego jest przekochany, naprawdę.
Ale zmiany lokalowe szykują się na wiosnę, metraż się powiększy... :twisted:

Zdrówka życzę wiele dla całej Familii!!!

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw paź 19, 2006 15:12

Dasia pisze:Nie myślę na razie o drugim kocie (no, prawie nie myślę :twisted: ).
:twisted:

Dasia pisze:Ale zmiany lokalowe szykują się na wiosnę, metraż się powiększy... :twisted:



:twisted: :mrgreen:


I oczywiście głaski dla Vice.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 19, 2006 16:16

aamms pisze:
I oczywiście głaski dla Vice.. :D


Mogłabym powiedzieć, że od Waszych głasków go na śmierć zagłaskam, ale w przypadku Vice to wykluczone, bo jemu nigdy dość :lol:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw paź 19, 2006 16:56

Dasia pisze:Mogłabym powiedzieć, że od Waszych głasków go na śmierć zagłaskam, ale w przypadku Vice to wykluczone, bo jemu nigdy dość :lol:

Znamy to, znamy.... :D
To przekaż i ode mnie - duuuużo głasków! :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 19, 2006 18:21

Rozumiem to rozumiem...dzis rpzyszła do mnie koleżanka uczulona na koty, ale koty kochająca...cóż...była zachwycona Otisem, który z głośnym mhruuuuuu nie chciał od niej odejśc i tylko podstawiał się na głaski...

Wiesz Dasiu, co do drugiego kota...właśnie czarna.wdowa zdecydowała, że się dokoci...napisała, że na forum wszyscy użytkownicy powinni dostawać ostrzeżenie, że czytanie forum grozi dokoceniem :lol: ale prawda jest taka, że to właśnie lektura forum skłoniła mnie do tych myśli, lektura i rozmowy na forum - pomogły mi przez dokocenie przejść...i teraz mam dwa cudowne futerka w domu...a jak Zuzia leżała w gorączce to Otis przyszedł do łóżka i położył się obok i głowę na jej ramieniu oparł, a Zuzia była taka szcześliwa, że nie leży sama...Sonia jest piękna, a Otis jest kochany...nie trzeba nic więcej do szczęścia 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw paź 19, 2006 18:28

izaA pisze:Rozumiem to rozumiem...dzis rpzyszła do mnie koleżanka uczulona na koty, ale koty kochająca...cóż...była zachwycona Otisem, który z głośnym mhruuuuuu nie chciał od niej odejśc i tylko podstawiał się na głaski...

Wiesz Dasiu, co do drugiego kota...właśnie czarna.wdowa zdecydowała, że się dokoci...napisała, że na forum wszyscy użytkownicy powinni dostawać ostrzeżenie, że czytanie forum grozi dokoceniem :lol: ale prawda jest taka, że to właśnie lektura forum skłoniła mnie do tych myśli, lektura i rozmowy na forum - pomogły mi przez dokocenie przejść...i teraz mam dwa cudowne futerka w domu...a jak Zuzia leżała w gorączce to Otis przyszedł do łóżka i położył się obok i głowę na jej ramieniu oparł, a Zuzia była taka szcześliwa, że nie leży sama...Sonia jest piękna, a Otis jest kochany...nie trzeba nic więcej do szczęścia 8)


To prawda.. :D no chyba, że kolejny kot.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 20, 2006 21:17

amms...kudre cicho bądź..../ikonka grożąca palcem/ ja mam 5-cioro dzieci w domu - troje ludzkich, dwoje kocich...styknie mi na razie tej sielanki :twisted: zauważcie, że tż-ta nie zapisuję do grona postaci, którymi muszę się opiekować :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob paź 21, 2006 22:50

izaA pisze:(...) Sonia jest piękna, a Otis jest kochany (...)


A że niby Otisek to nie piękny? :evil:
Przecudny jest :love: . Mój faworyt 8)

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Sob paź 21, 2006 23:07

no...cóż mam napisać, że Sonia nie kochana.... :oops: chciałam je tylko jakoś zróżnicować, ale faktem jest, że Sonia wzbudza ogólny podziw, a Otis wzbudzazachwyt wśród znawców8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Marmotka, Sigrid, zuza i 100 gości