Mysza - kolejny guz operacja... więzień w kaftanie, nowe zdj

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2004 9:15

Jana pisze:
Agusia pisze:To rozumiem, Jana, że się upijasz ze szczęścia ? 8)


Jeszcze nie. Już były lepsze dni, podobne do tych teraz. Owszem Mysza znowu spała z nami, teraz próbuje łazić po domu, ale są gazownicy i trochę się boi (za to Młody wlazł facetom na drabinę 8O i asystuje). No i chuda jest jak siedem nieszczęść, niech tylko zacznie regularnie jeść, to będę pijana w sztok :wink: :lol:



Noo, to ja trzymam :ok: za Twoje pijaństwo 8)

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro lis 24, 2004 10:34

Bardzo się ciesze :D
Teraz będzie dobrze
Z doświadczeń z chorą sunią wiem, że jak, po ciężkiej chorobie, zaczynala się interesować jedzeniem wiedzieliśmy, że jeszcze raz się udalo, że przeżyje
:ok:

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lis 24, 2004 16:58

Jana, życzę Ci jak najszybciej największego kaca jakiego ziemia widziała :D
Pani starsza: Nomka i dwie Panienki: Biszkopt i Groszek :)
i Oskarek za tęczowym mostem - zawsze będę na Ciebie czekać ptysiu...

Obrazek

Nomka

 
Posty: 610
Od: Pon cze 14, 2004 14:03
Lokalizacja: Warszawa Miedzeszyn

Post » Czw lis 25, 2004 0:04

Dzisaj Mysza tak sobie :roll: Owszem, coś tam łaziła, ciuteńkę pojadła. Niestety, wielkich postepów nie widać, zatrzymała się na "jest trochę lepiej niż było niedawno". Jeżeli jutro nie zje więcej niż dziś, to będę musiała jej zaserwowac karmienie strzykawką albo kroplówkę - sama nie wiem co gorsze...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 25, 2004 0:23

Będzie dobrze! Zobaczysz! :ok:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 25, 2004 1:05

Ja wierzę w Myszkę!
I cały czas trzymam ( tylko tyle mogę) :ok: :ok: :1luvu:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2004 11:14

Kolejną noc spędziłyśmy razem :D
Tak swoją drogą to już trochę przegięcie, bo spaliśmy z pięcioma kotami, w tym cztery ułożyły sie na kołdrze! Nad ranem obudziło mnie zimno, nic dziwnego, skoro kołdra została zaanektowana przez futra, a mnie całe nogi spod niej wystawały... TŻ chyba bardziej asertywny jest, bo spał przykryty mniej więcej, dla mnie przykrycia nie starczyło.
Rano zastałam Myszę na parapecie w kuchni, obgryzającą owies 8O Ona bardzo lubi pogryźć trawkę, ale chyba teraz nie powinna, bo to też wymioty :? Owszem nie miałam serca jej odgonić... Niestety, oprócz trawki innego śniadania nie było, już jej się RC sensible też nie podoba :( Polecę po exignta, a jak i na to się wypnie, to już nie wiem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 25, 2004 11:16

za Mysze :ok:
zeby jadła :ok:

jana my z TZ-em śpiwmy z kotami i psem - malamucicą
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Czw lis 25, 2004 11:27

Trzymam mocno :ok:

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Czw lis 25, 2004 15:00

Dziś Mysza ogłosiła strajk głodowy. RC Exigent też nie pasuje, animonda senior i gerberek - sama mogę sobie to zjeść. :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 25, 2004 15:02

Jana pisze:Dziś Mysza ogłosiła strajk głodowy. RC Exigent też nie pasuje, animonda senior i gerberek - sama mogę sobie to zjeść. :(


musi jej przejśc no :ok:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Czw lis 25, 2004 16:10

Jana pisze:Dziś Mysza ogłosiła strajk głodowy. RC Exigent też nie pasuje, animonda senior i gerberek - sama mogę sobie to zjeść. :(


Heh ,,,jakie wybredne sie toto zrobiło :wink: Widać ten Exigen wcale nie jest taki dobry... A próbowałaś jakiejś karmy weterynaryjnej? Może zapytaj na Białobrzeskiej - dają próbki za darmo... No i może Myszy posmakowałoby jakieś domowe jedzonko, rozgotowany kurczaczek czy indyczek?

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Czw lis 25, 2004 16:18

Ćwiczone były różne suche RC, Purina, indyk i kurczak (gotowane i surowe), gerberki kurczak i indyk, Convalescence w saszetkach (nie proszek), animonda od kittena do seniora (tacki, puszki, saszetki), whiskas saszetki, gourmet, tudzież wszelkie próbki jakie dostałam.

Raz je, drugi raz nie ma ochoty. Dziś nie je. Będzie kroplówka :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 25, 2004 16:18

Sam owies - wyglada mi na to, ze cos jej w brzuszku nie tak i dlatego nie chce zadnych smacznych rzeczy...Oby szybko przeszlo :!: :ok: :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lis 25, 2004 16:21

Jana pisze:Ćwiczone były różne suche RC, Purina, indyk i kurczak (gotowane i surowe), gerberki kurczak i indyk, Convalescence w saszetkach (nie proszek), animonda od kittena do seniora (tacki, puszki, saszetki), whiskas saszetki, gourmet, tudzież wszelkie próbki jakie dostałam.

Raz je, drugi raz nie ma ochoty. Dziś nie je. Będzie kroplówka :(


Hm , zostaniesz chyba ekspertem od kocich karm :wink: MOże Ci podarowac troche Ryśkowego Hillsa, mam i puszki i suche.


Myszon, jedz prosze , to lepsze niż kroplówka :!:

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 68 gości