Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

MB&Ofelia pisze:Chlip!
Pannice pojechały już do moich rodziców. Będę spała w nocy sama!!!
Chlip!

Jak to tak

Ano tak. Rodzice byli w Koszalinie, wracając zabrali pannice, cobym nie musiała ich taszczyć pociągiem.
Już tęsknię za moimi Footerkami :cry:

Jak ja wytrzymam do jutra? :placz:

Ciociu, jak mogłaś im to zrobić?
Inka oburzona

MaryLux pisze:Ciociu, jak mogłaś im to zrobić?
Inka oburzona

Nie martw się Ineczko, przynajmniej pannice pojechały w komfortowych warunkach, w ciepełku, a Ofelia już wypróbowuje wędzoną szyneczkę. Podobno bardzo jej smakuje.

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:Ciociu, jak mogłaś im to zrobić?
Inka oburzona

Nie martw się Ineczko, przynajmniej pannice pojechały w komfortowych warunkach, w ciepełku, a Ofelia już wypróbowuje wędzoną szyneczkę. Podobno bardzo jej smakuje.

Wędzona szyneczka jest niezdrowa! A nawet gdyby była zdrowa i smaczna, to nie wynagrodzi jej wyrzucenia z domu! :placz:

Wędzona szyneczka jest niezdrowa, ale jak to wytłumaczyć Ofelii :roll:

Inna sprawa że szyneczka jest uwędzona przez znajomych moich rodziców, a więc bez chemii, konserwantów, polepszaczy itp. Podobno niesamowicie pachnie i takoż smakuje.

Mmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

A u mnie ostatnio wielbicielką wędlinki stała się Zuzia. Jak robie sobie kanapki to muszę dać jej spróbować bo obciera się i barankuje mi rękę z kanapką.

MaryLux pisze:Mmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ineczka wyłysiała!

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:Mmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ineczka wyłysiała!

Się kotek zezłościł :strach:

Ewa L. pisze:A u mnie ostatnio wielbicielką wędlinki stała się Zuzia. Jak robie sobie kanapki to muszę dać jej spróbować bo obciera się i barankuje mi rękę z kanapką.

Ja mam codziennie asystę dwukotną przy śniadaniu. I nie ma mowy, żebym nie dała spróbować :roll:

Pannice są bardzo rozczarowane, jak okazuje się, że tego dnia akurat robię kanapkę z serem. Wręcz widoczne jest rozczarowanie na kocich pyszczydłach.

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:Mmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ineczka wyłysiała!

Się kotek zezłościł

Nie wiem czy zezłościł, bo przecież mruczy

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:Mmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ineczka wyłysiała!

Się kotek zezłościł

Nie wiem czy zezłościł, bo przecież mruczy

I woła o szyneczkę

To ja tak w klimacie świątecznym...

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:A u mnie ostatnio wielbicielką wędlinki stała się Zuzia. Jak robie sobie kanapki to muszę dać jej spróbować bo obciera się i barankuje mi rękę z kanapką.

Ja mam codziennie asystę dwukotną przy śniadaniu. I nie ma mowy, żebym nie dała spróbować Pannice są bardzo rozczarowane, jak okazuje się, że tego dnia akurat robię kanapkę z serem. Wręcz widoczne jest rozczarowanie na kocich pyszczydłach.

Zuzi serek nie przeszkadza - bardzo lubi zlizywać mi z chleba razem z masełkiem. :mrgreen:

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

Kto przegląda forum