Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 11, 2014 15:51 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Muszę doczytać, albo sprawdzić u producenta jak materac zareaguje na dużą ilość płynu. No i teraz, o tej porze roku mam szansę tylko ustawić go gdzieś "na sztorc", żeby nie narażać na jakieś pogodowe katastrofy. Poza wszystkim zaś, on mi chyba nie wejdzie na balkon.

Dywanów nie mam, śp Dracul oduczył nas na zawsze, nawet za nimi nie tęsknię, odzwyczaiłam się. A Dracul dywany ubóstwiał, zasikiwał je regularnie i z prawdziwą pasją, konsekwentnie i metodycznie. Tak, dzięki temu mądremu kotu, zrezygnowałam z wielu drobnomieszczańskich gadżetów, również z firanek. Tak mnie wychował, że w ogóle nie rozumiem jak okno może posiadać firanki :lol:

Rozumiem, że leje pokazany w podpisie Pomiot Szatana? :) No, życzenia szczere, żeby jednak poprzestał na podłogach :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 16:58 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Kasia, a tego próbowałaś?
Osobiście nie znam, bo póki co, tfu, tfu, nigdy nie potrzebowałam, ale w wielu wątkach był ten preparat polecany:

http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 19:13 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

casica pisze:Przyszło mi do głowy "gumowane" prześcieradło jako okrycie na materac. Ale mam wątpliwości czy się na czymś takim nie spocę?

Z doswiadczenia wlasnego (dzieki Fifince od lat materac mam zabezpieczony podgumowanym pokrowcem, a drugi klade na dzien pod narzute :twisted: )-bezposrednio na materac polozyc to podgumowane przescieradlo (najlepsze z wierzchem z bawelnianego frotté), na to przescieradlo (z gumka wokol brzegu) flanelowe, na flanelowe jeszcze gruby bawelniany plaski ochraniacz na materac (o taki: http://media.laredoute.fr/Product/EUPIC ... .jpg?s=391 ) i na niego dopiero zwykle przescieradlo, nie spocisz sie nic a nic :idea:
Jak sie zmienia posciel, to ten gruby bawelniany plaski idzie do prania razem z przescieradlem i reszta (trzeba miec drugi na zmiane), ale to flanelowe przescieradlo i oraz podgumowane lezace bezposrednio na materacu wystarczy wyprac raz na pare miesiecy :)

Fifinka jest separowana w nocy od lat, od paru miesiecy razem z Maya (Maya ze wzgledu na dostep do chrupek, nie sikanie, tfu tfu). Nie krzywduja sobie.

Doczytalam o patelni 8O -czyzby Justyn podstepnie zamierzal przerobic Dzygita na plaskatego persa? :strach:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lut 11, 2014 23:25 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

gosiaa pisze:Kasia, a tego próbowałaś?
Osobiście nie znam, bo póki co, tfu, tfu, nigdy nie potrzebowałam, ale w wielu wątkach był ten preparat polecany:

http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html

Zła kobieto! A widzisz cenę oraz ilość? Sugerujesz, że mam zrobić zapas? :strach:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 23:25 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Birfanka pisze:
....
Doczytalam o patelni 8O -czyzby Justyn podstepnie zamierzal przerobic Dzygita na plaskatego persa? :strach:

Boże! Justyn! No to już by zakrawało na ostrą dywersję i krnąbrność trzeciego stopnia!
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 11, 2014 23:26 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

A tak poczciwie wyglada! :idea:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lut 11, 2014 23:28 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Birfanka pisze:A tak poczciwie wyglada! :idea:

No właśnie! Jak to jednak złe się przekradnie... :twisted:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 11, 2014 23:29 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Birfanka pisze:
casica pisze:Przyszło mi do głowy "gumowane" prześcieradło jako okrycie na materac. Ale mam wątpliwości czy się na czymś takim nie spocę?

Z doswiadczenia wlasnego (dzieki Fifince od lat materac mam zabezpieczony podgumowanym pokrowcem, a drugi klade na dzien pod narzute :twisted: )-bezposrednio na materac polozyc to podgumowane przescieradlo (najlepsze z wierzchem z bawelnianego frotté), na to przescieradlo (z gumka wokol brzegu) flanelowe, na flanelowe jeszcze gruby bawelniany plaski ochraniacz na materac (o taki: http://media.laredoute.fr/Product/EUPIC ... .jpg?s=391 ) i na niego dopiero zwykle przescieradlo, nie spocisz sie nic a nic :idea:
Jak sie zmienia posciel, to ten gruby bawelniany plaski idzie do prania razem z przescieradlem i reszta (trzeba miec drugi na zmiane), ale to flanelowe przescieradlo i oraz podgumowane lezace bezposrednio na materacu wystarczy wyprac raz na pare miesiecy :)

Fifinka jest separowana w nocy od lat, od paru miesiecy razem z Maya (Maya ze wzgledu na dostep do chrupek, nie sikanie, tfu tfu). Nie krzywduja sobie.

Doczytalam o patelni 8O -czyzby Justyn podstepnie zamierzal przerobic Dzygita na plaskatego persa? :strach:

Dzięki za szczegółową instrukcję. Poszukam czegoś takiego, popatrzę, pojęcia nie mam, swoją drogą gdzie. Ale pewnie jest to dostępne. Ludzie sobie jakoś radzą.


A precz szatanu! Dzygit ma piękny pyszczek, ma nosek, oczka mu łzawią, ale to z choroby, więc minie. Ale musze przesłuchać Justyna na okoliczność :x :idea:
zabers pisze:
Birfanka pisze:
....
Doczytalam o patelni 8O -czyzby Justyn podstepnie zamierzal przerobic Dzygita na plaskatego persa? :strach:

Boże! Justyn! No to już by zakrawało na ostrą dywersję i krnąbrność trzeciego stopnia!

Cos takiego nie ma stopnia, taka dywersja? Zdrada główna to by była :evil:
Birfanka pisze:A tak poczciwie wyglada! :idea:

Pozory mylą niekiedy, ale tak mnie oszukać?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 23:29 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

zabers pisze:
Birfanka pisze:A tak poczciwie wyglada! :idea:

No właśnie! Jak to jednak złe się przekradnie... :twisted:

Vitoparem go!
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 23:32 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

casica pisze:
zabers pisze:
Birfanka pisze:A tak poczciwie wyglada! :idea:

No właśnie! Jak to jednak złe się przekradnie... :twisted:

Vitoparem go!

I octem! :twisted:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 11, 2014 23:34 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

zabers pisze:
casica pisze:
zabers pisze:
Birfanka pisze:A tak poczciwie wyglada! :idea:

No właśnie! Jak to jednak złe się przekradnie... :twisted:

Vitoparem go!

I octem! :twisted:

I UrineOff, będzie mi normalnego kota na płaskiego przerabiał :twisted:

Mogę go teraz dopaść bo nogi moczy i mało obronny jest, albo tradycyjnie - na śpiku :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 23:34 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

casica pisze:
gosiaa pisze:Kasia, a tego próbowałaś?
Osobiście nie znam, bo póki co, tfu, tfu, nigdy nie potrzebowałam, ale w wielu wątkach był ten preparat polecany:

http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html

Zła kobieto! A widzisz cenę oraz ilość? Sugerujesz, że mam zrobić zapas? :strach:

Pogonisz resztę innym nieszczęśnikom na bazarku, po 100 ml :idea:
Zwróci się i jeszcze zarobisz :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 11, 2014 23:35 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

felin pisze:
casica pisze:
gosiaa pisze:Kasia, a tego próbowałaś?
Osobiście nie znam, bo póki co, tfu, tfu, nigdy nie potrzebowałam, ale w wielu wątkach był ten preparat polecany:

http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html

Zła kobieto! A widzisz cenę oraz ilość? Sugerujesz, że mam zrobić zapas? :strach:

Pogonisz resztę innym nieszczęśnikom na bazarku, po 100 ml :idea:
Zwróci się i jeszcze zarobisz :twisted:

Kanclerski łeb :!: :idea:
Ile % chcesz za autorski pomysł? :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 23:35 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Lepiej poszczuj Ryszarda, niech go obsika :P

Tylko Dzygit niech tego nie widzi! :idea:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lut 11, 2014 23:37 Re: Moje koty XIV. Dzygit traci jajka :)

Birfanka pisze:Lepiej poszczuj Ryszarda, niech go obsika :P

Tylko Dzygit niech tego nie widzi! :idea:

Nie, nie będziemy dla doraźnego celu psuć miłego umysłu tej kotki.
Ona grzecznie sika w przedpokoju i niech tak zostanie :twisted:

W zasadzie :idea: to przecież ja mogę :oops:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 555 gości