Avian pisze:Zdrówka dla Bazylka!
Da radę bez zębów, ja miałam działkowe bezzębne, potrafiły się nawet rozprawić ze złapaną przez siebie myszą
A przynajmniej ząbki nie bedą siały po nerkach - juz ma to z głowy.
Katar sio!
dzęki avian za pocieszajace informacje. teraz to juz wierzę w to ,ze bez zębów da się jesć

Gorszym problemem teraz jest ten katar, cały ten stan chyba najbardziej uniemożliwia mu jedzenie na chwilę obecną
