Jeden z najpiękniejszych widoków na świecie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Megana pisze:Muszę powiedzieć, że chyba żaden z naszych kotów nie przepada na mizianiem po brzuchu.
Megana pisze:Co na to Kropka?
anna57 pisze:NoBrawo nowy lokator
![]()
czarno-czarni pisze:bardzo się cieszymy!
indianeczka pisze:Gratuluję nowego kociego lokatora![]()
zuza pisze: Wszystkieg najlepszego Wam
Avian pisze:Gratulacje!
Chat pisze:wszystkiego dobrego calej rodzinie![]()
Megana pisze:No i gratulacje dla Putka i szczęśliwych rodziców!
JoasiaS pisze:Tak jak Wam pisałam, do tej pory Putek pomieszkiwał. Zaglądał do domu na jedzenie, obserwował pozostałe koty, czasem trochę się zdrzemnął na kuchennym krześle. Za swój teren uważał jednak otoczenie domu i generalnie tam wolał przebywać. Zupełnie jakby w domu było mu za ciasno i zbyt duszno![]()
Wczoraj zepsuła się pogoda – mimo przebłyskującego słońca, wiał silny, zimny wiatr.
Po posiłku, który dostał moim powrocie z pracy, Putek jakoś wcale nie śpieszył się z wyjściem...
Wskoczył na stół w salonie:
Mogę tu sobie posiedzieć tak jak pozostali?
Umyję łapki
Trochę się rozciągnę...
Potem zmienił miejscówkę i zasnął w fotelu na kocyku, który mu przygotowałam![]()
Przespał tam zachód słońca![]()
A późnym wieczorem, pierwszy raz zobaczyłam jak śpi w takiej pozycji![]()
Prawdę mówiąc, czekałam na ten koci sen z wywalonym brzuchem![]()
Dla mnie to znak, że Putek poczuł się u nas w pełni bezpiecznie i nabrał stuprocentowej pewności, że jest u siebie w domu
Zresztą upewnił mnie o tym rano, kiedy wyspany do bólu, zeskoczył z fotela i przydreptał do kuchni na śniadanie![]()
Myślę, że skończyło się pomieszkiwanie. Putek zamieszkał
czarno-czarni pisze:o rany, ale dobrze się to wszystko skończyło?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości