Broszka & Company

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 03, 2014 18:24 Re: Broszka & Company

Współczuję stłuczonego zadka - jak sobie kiedyś zjechałam 15 metrów po oblodzonych schodach, to przez tydzień siedzieć nie mogłam :|

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 03, 2014 18:35 Re: Broszka & Company

Współczuję stłuczeń - jak możesz, przesmaruj maścią z arniki (bez recepty) lub liotonem 1000 (a tu już chyba trzeba recepty) - żeby się szybciej leczyło i mniej bolało. I jakby ten bark spuchł to do ortopedy koniecznie.
:ok: :ok: za szybkie dojście do siebie dużej Broszki i zdrowie wszystkich podopiecznych :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 04, 2014 0:38 Re: Broszka & Company

Trzymaj się Broszko, bo :strach:
I siedź tu z nami, zamiast się roztłukiwać
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 10:17 Re: Broszka & Company

Dzięki za współczucie dla potłuczonej sieroty ;)
Na d.pie sinior kwitnie pięknie wybarwiony i faktycznie siedzieć nie idzie :evil:

Co za popier.. pogoda :strach:
niby temperatury dość wysokie, ale co z tego jak wichury powodują że odczuwalna jest jakieś -15 :o :evil:
Znów dzisiaj gwiździ tak mocno że kopytne poza króciutkim spacerkiem muszą kisnąć w stajni bo na wybiegu nie ma praktycznie żadnej osłony z tej strony z której teraz wieje. I co z tego że świeci słońce i temperatura niby ok 5 stopni? Beznadziejnie jest... :?

Dwie młode dzikuski z wolnożyjących oswajają się pomalutku i myślę że już w przyszłym tyg spróbuję je wyłapać na sterylki :)

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 05, 2014 13:11 Re: Broszka & Company

Ponoć od połowy miesiąca ma znowu być zima :mrgreen:
Tak czytałam wczoraj w necie.
Naprawdę wolałabym kilka tygodni prawdziwej zimy we właściwym czasie i jednym cięgiem, a nie takie coś :evil: :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 05, 2014 14:51 Re: Broszka & Company

Fajnie, że jesteś, nawet potłuczona ;)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 21:02 Re: Broszka & Company

dawno nas nie było, ale to nie znaczy, że nie pamiętamy o Was, pozdrawiamy ciepło.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lut 05, 2014 21:15 Re: Broszka & Company

Conchita pisze:Fajnie, że jesteś, nawet potłuczona ;)


:ok:

Broszka, uważaj na siebie :| .

felin pisze:Naprawdę wolałabym kilka tygodni prawdziwej zimy we właściwym czasie i jednym cięgiem, a nie takie coś :evil: :evil:

U mnie zima trwa w najlepsze. Od kilku tygodni.
Choć ostatnie dni faktycznie są całkiem ciepłe i bardzo słoneczne.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 07, 2014 8:49 Re: Broszka & Company

Wciąż strasznie mam zawalone drogi oddechowe i zatoki. Mimo leczenia mam wrażenie że z każdym dniem jestem bardziej chora niż dnia poprzedniego - i tak już się ciągnie ponad dwa tygodnie :(
A tu trzeba przecież jakoś funkcjonować ...
I jeszcze ten halny :evil: Znów strasznie wieje :strach:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lut 07, 2014 9:26 Re: Broszka & Company

Rzeczywiście długo coś... współczuję!
Ale pewnie zamiast raz porządnie wypocić się pod pierzyną, ganiasz po obejściu jakby nigdy nic, co? :twisted:
Jak daleko sięga halny? Nie wiem, gdzie mieszkasz (tyle że na południu Pl), ale chyba nie w Tatrach?
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lut 07, 2014 9:30 Re: Broszka & Company

Broszka, zdrowiej :ok: .
Szkoda czasu na chorowanie.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 07, 2014 9:40 Re: Broszka & Company

violet pisze: ganiasz po obejściu

No ganiam :oops:
Ale ktoś przecież musi zadbać o zwierzyniec a nie mam tu nikogo do pomocy bo TZ wyjeżdża raniutko i wraca dopiero wieczorem.
Mieszkam na pogórzu sudeckim i niestety halny nas tu nęka dość często http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiatr_halny
A tej zimy to już naprawdę masakra bo łeb urywa praktycznie codziennie na przemian halny z południa i huraganowy z północy/zachodu :evil: :evil:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lut 07, 2014 9:53 Re: Broszka & Company

Może TŻ mógłby wziąć tzw. "opiekę", żebyś jednak mogła trochę się wyleżeć?
A tych wiatrów nie zazdroszczę :|
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lut 07, 2014 10:30 Re: Broszka & Company

A na głowie masz jak latasz ciepłą opaskę lub czapkę? Bo przez głowę najwięcej się traci ciepła. Trzymaj się jakoś Broszko :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lut 07, 2014 17:32 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
violet pisze: ganiasz po obejściu

No ganiam :oops:
Ale ktoś przecież musi zadbać o zwierzyniec a nie mam tu nikogo do pomocy bo TZ wyjeżdża raniutko i wraca dopiero wieczorem.
Mieszkam na pogórzu sudeckim i niestety halny nas tu nęka dość często http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiatr_halny
A tej zimy to już naprawdę masakra bo łeb urywa praktycznie codziennie na przemian halny z południa i huraganowy z północy/zachodu :evil: :evil:

Byłam w Tatrach po halniaku w 1968 r. mnóstwo drzew było powalonych. Ponadto weszłam też po tym halniaku na Giewony. Współczuję, dużo zdrowia a raczej powrotu do zdrowia życzę. :)
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1027 gości