migreny miewam teraz już rzadko, u nas w domu to rodzinna kobieca przypadłość :/
Moderator: Estraven
Patmol pisze:a ja zawsze myślałam że te "wielkie migreny" to są takie wymysły z literatury kobiecej![]()
wygodna wymówka na wszystko
sunshine pisze:Dokładnie Pozytywko. Gryzę. Ja czasami nie trafię w moment z lekami. I potem leżę w ciszy a łzy z bólu same mi płyną. Na szczęście, rzadko wymiotuję z bólu. Ale już nie będę opisywać szczegółów.
Patmol pisze:może głupio zapytamnie krzyczcie
![]()
ale nie można sobie takiego bólu trochę przesunąć w czasie - tak, żeby wycelować z lekami![]()
po prostu umówić się z organizmem, że całą ta migrenę przesuwa się o jakiś czas - żeby się znaleźć w domu, w łóżku i z lekami
słyszałam, że niektórzy tak potrafią

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 6 gości