Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

[dune]

O 4 rano...ło matko pozjadalabym
Buziaczki pourlopowe

[kalair]

[Kociara82]

bry wszystkim

[izydorka]

no jak to ktory? Tygrysia jest malenka w porownaniu z prawdziwym tygrysem

ok, niech bedzie to tygrysia nr 1 (Freya) wycalowana i wysciskana

a tygrysia nr 2 (Lili) dostala ode mnie w prezencie myszkę z zooplus, w której sie zakochala, bo wydaje ona dzwieki podobne do bzyczenia muchy tego sie nie spodziewalam, musze moim sprawic taki prezent

ooo... jaka to myszka?

[tillibulek]

Dune, witaj po urlopie

Kalairku, kochana

Izydorko, taka:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... zowe/32122

dzisiaj pol dnia robilismy zakupy w kerfjurze, bo TŻ zaczyna odtruwanie organizmu - dla zcementowania jego odchudzanka zjadlam dzisiaj dwa kawałki tortu bezowego

[kalair]

Madzia..
Ale mi narobilaś smaka!!!!

[kalair]

Madzia..
Ale mi narobilaś smaka!!!!

[tillibulek]

:lol: Madzia..
Ale mi narobilaś smaka!!!!

no pychotka

[kalair]

Madziu i koteczki!
Buzi dla Freyki!

[tillibulek]

Rubka znowu sika - beznadzieja

w domu pieklo

[joluka]

Tillku - łączę się w bólu... - Majorka po krótkiej przerwie także znowu zaczęła.... - bilans od wczoraj: zasikane 2 posłania Malty, budka kocia, bluza Oli zostawiona przez moment nieopacznie na krześle....

ja też się już łudziłam, że zmierza ku lepszemu......

[tillibulek]

Asiu, a co jest u Majorki??

Rubka siknela raz, dzisiaj rano. Najpierw przyszla jak sprzatalam kuwety, troche w jednej pogrzebala i wyszla. Potem widze, ze Freya i Zorka dziwnie przypatruja sie czemus w duzym pokoju, zagladam, a tam Ruby zakopujaca mokrą plame na kanapie - i to nie bylo takie podsikiwanie jak kiedys przy tych kryształkach, tylko normalny sik. Ale moze sie cos odnowilo z tym zapaleniem pecherza.

Najgorsze, ze TŻ dal ultimatum, jestem w totalnym stresie.

[joluka]

Asiu, a co jest u Majorki??

no dalej pewnie struwity... - jesteśmy mniej więcej w połowie kuracji karmą struwitową (dostaliśmy zalecenie na 3 miesiące i potem kontrola, czy pomogła) - a ja już naiwnie się łudziłam, że są widoczne efekty tego karmienia....

Najgorsze, ze TŻ dal ultimatum, jestem w totalnym stresie.

jakie ultimatum, na litość boską?????????

[tillibulek]

no wlasnie, ja tez nie jestem przekonana co do tej specjalistycznej karmy rozpuszczajacej krysztaly - wszedzie pisza, ze jak jest taki stan jak u Ruby, czyli nieliczne kryształki, to moze byc to spowodowane zapaleniem pecherza (a nie na odwrot!!), no i ze nie nalezy wprowadzac diety weterynaryjnej

TŻ sie wsciekl, ze kanapa znowu zasikana (kupilismy ją w grudniu, nie ma jeszcze roku, a jest juz cala zniszczona przez kocie szczochy) - powiedzial, ze mam szukac Rubce domu - teraz niby spuscil z tonu i zgodzil sie na diagnostyke i leczenie, ale tylko do kwoty 2 tys zł, powyzej "kot robi wylot"

a dzisiejszy sik wcale nie byl taki skapy jak te co przy zapaleniu pecherza.... byl calkiem obfity

[tillibulek]

dostalam tez nakaz sluchania naszych wetek, zakaz wymadrzania sie w gabinecie i zakaz barfowania