


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bubor pisze:......
Dopiero po pewnym czasie zacząłem wiązać ich dziwne zachowanie z trwającymi od ponad dwóch tygodni pracami remontowymi w naszym bloku i to był chyba strzał w przysłowiową dziesiątkę , z końcem minionego tygodnia najbardziej hałaśliwe prace przeniosły się do nastepnych klatek i panny wyraźnie odżyły , co prawda przy zdarzających się jeszcze przez jakiś czas stukach i łomotach panny wieją za meble na przykurczonych łapkach ale jest duużo duużo lepiej , teraz po trzech dniach ciszy i spokoju panny są już prawie całkiem " naprawione " i mam nadzieję że nadchodzący tydzień nie zmieni tego stanu rzeczy
.......
Użytkownicy przeglądający ten dział: Manuelowa i 146 gości