Wpadłam na chwilkę,żeby zobaczyć,co na wątki i biegnę do Nikusia w lecznicy.
Milalmila,nie ma jeszcze doby,to jeszcze za krótko,żeby było idealnie.Jak to nie masz doświadczenia.Masz Franka.Sonia nie jest agresywnym kotem,z tego co wiem Franek też nie jest.Dobrze to wróży.Nie było paniki,co mnie cieszy,tego się bałam.
No nie wiem,jak przebrniesz przez wątek Zuzi i Hasana

Zacznij od kilku ostatnich stron.Rakea robi fajne zdjęcia i wkleja filmy.Tak szczerze,to myślałam,że Susie wróci do mnie.Zachowywała się inaczej niż u mnie, nie była opiekuńcza,a teraz wciąż razem z Hasanem.
Zwierzaczki są ciekawskie,ale jednocześnie się boją,muszą sprawdzić,kto zacz,ten nowy.A nowy się boi i tak koło się zamyka.Wytrzymajcie.Kciuki za spokój.
Sonia zacznie jeść, ważniejsze,żeby piła.