Co do cycków to moja Duża też czasem krzyczy na nas i małego Dużego, żebyśmy jej nie ugniatali bo sie spłaszczą -ale ja nie wiem o co biega, ja tam tylko 2 poduszki widzę
Moderator: Estraven

Joanna KA pisze:aaaaa... już myślałam, że to jakieś ukryte znaczenie, a ja gamoń nie wiem co to znaczy![]()
i nawet zaczęłam szukać po necie i znalazłam jedno znaczenie imienia Shila = kamień
co nawet by i trochę do niej pasowało, bo siedzi za łóżkiem i się nie rusza... jak kamień
ale to przecież stan przejściowy, bo za niedługi czas Shilla będzie bardzo ruchliwym, towarzyskim i myziastym koteckiem




przecież we dwóch się zmieścicie, a do tego jak cieplutko


zuzia96 pisze:Rudisiu, jesteś SUPER towarzyskim koteckiemprzecież we dwóch się zmieścicie, a do tego jak cieplutko
![]()
zuzia96 pisze: A Ty Duża co się tak o ten biust boisz, hę? Rudiś przecież mięciutki, nie wgniecie Ci go za bardzo
Joanna KA pisze:Rudiś towarzyskim koteckiem jest!
ale to podobno Jamesik zwiał jak się Rudiś do niego "przytulił"
to nie martw się Asiu, ona powoli dojdzie do siebie, swoim rytmem, każdy kot oswaja się inaczej. Niech ma swój azyl w pokoju "rudisiowym", ona powoli będzie wychodzić, najpierw w nocy, kiedy będzie spokój i cisza, wtedy powinna się też załatwiać. Na początku zawsze koty mają problem z załatwianiem się w nowym miejscu (no może poza Rudisiową wielką wpadką transportową
) Jak chcesz wiedzieć czy je, to policz chrupki, które jej zostawiasz, będziesz spokojniejsza.
Joanna KA pisze:Wiesiu, byłam dzisiaj w schronie i przekazałam Tatianie-Ruru podarunki od Ciebie.
braki kocykowe - uzupełniłam![]()
wszystko zostało rozdysponowane wg potrzeb![]()
podziękowania bardzo gorące dla Ciebie![]()
Joanna KA pisze:Shillusia bardzo wypłoszona![]()
poszłam przed chwilą do niej i próbowałam troszkęnamówić na wyjście... bardzo się wystraszyła i uciekała z jednej kryjówki do drugiej... strasznie mi jej żal...
jestem trochę załamana, że ona aż tak się boi...![]()
Joanna KA pisze:a Rudiś luzak w ogóle się niczym nie przejmuje. a to pośpi, a to się pobawi, a to wejdzie na kolanka, a to łańcuszek mi podziamie![]()
strasznie słodki z niego kotuś![]()
dzisiaj na chwilkę weszłam do lecznicy, coby podpytać o to jego oczko. Ania-Zmienniczka stwierdziła, że jeżeli tej wydzieliny nie ma dużo, oko nie jest zalepione, to tylko czyścić, przemywać i na razie nie kombinować. kupiłam beta-glukan i mam mu podawać na wzmocnienie. w środę lecznica czynna, więc postaram się podjechać i go pokazać.
oprócz tego Szejnusię chcę zaszczepić i zaczipować... a to może od razu Rudego też "czipnę"
no zobaczymy. TŻ ma być w domu, to powinno udać się to wszystko załatwić
On jest jednak super fajnym koteczkiem, wszędzie mu dobrze
byleby tylkon kolanka były!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości