RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 24, 2009 18:56

fibzz pisze:cóż z ciepłe przyjęcie :lol:
widzę że wzbudziłam apetyt kotków ;)
waży niecałe 2 kilo, ma 7 miesięcy więc jeszcze troszkę urośnie...


Niewiele, powiedzmy sobie szczerze. 8)
Jak ją pierwszy raz wzięłam na ręce, mieściła mi się w dłoni. :1luvu:

Spsułaś fotki. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:02

małe spostowanko: Fibi nie jest chomikiem, już Ci tłumaczyłam moja droga że chomiki magazynują jedzenie, zanim przełkną 3 x przemyślą tą kwestię (wiem bo 11 sztuk się przez moje ręce przewinęło), a Fibzula jak wiesz jak tylko coś spotka na swojej drodze co nie jest jej karmą (ale pańciowie to jedzą)wie że należy połykać to najszybciej jak się da, dopóki pańciowie nie nadlecą z wrzaskiem, że nie wolno...
np. sernik na zimno ze sreberkiem... :roll:
także wymyśl please inną ksywkę dla mojej księżniczki... :wink:

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:03

Meg9 pisze:
fibzz pisze:cóż z ciepłe przyjęcie :lol:
widzę że wzbudziłam apetyt kotków ;)
waży niecałe 2 kilo, ma 7 miesięcy więc jeszcze troszkę urośnie...


Niewiele, powiedzmy sobie szczerze. 8)
Jak ją pierwszy raz wzięłam na ręce, mieściła mi się w dłoni. :1luvu:

Spsułaś fotki. :twisted:


mówiłam że się na blond przefarbuję... :twisted:

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:07

fibzz pisze:małe spostowanko: Fibi nie jest chomikiem, już Ci tłumaczyłam moja droga że chomiki magazynują jedzenie, zanim przełkną 3 x przemyślą tą kwestię (wiem bo 11 sztuk się przez moje ręce przewinęło), a Fibzula jak wiesz jak tylko coś spotka na swojej drodze co nie jest jej karmą (ale pańciowie to jedzą)wie że należy połykać to najszybciej jak się da, dopóki pańciowie nie nadlecą z wrzaskiem, że nie wolno...
np. sernik na zimno ze sreberkiem... :roll:
także wymyśl please inną ksywkę dla mojej księżniczki... :wink:


o sernikowej chatce oblanej czekoladą zawiniętej w sreberko prosze mi nie przypominać :roll:
jeszcze nigdy taka blada nie byłaś :roll:
z takim wizgiem na cito do weta jeszcze nie jechałam :roll:

wniosek: nie stawiamy siatek z żarciem na podłogę :twisted:
szalone chomiki atakują 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:09

Jednym słowem odkurzacz, a nie chomik :lol: . Yorki mają charakterek - to jednak teriery, a nie pluszaki :D . W małym ciele wielki duch :wink: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 24, 2009 19:10

Chciałaś nową ksywkę dla księżniczki to masz.
Monostra, dziękujemy. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:16

wreszcie udało mi się wstawić właściwie zdjęcia...do trzech razy sztuka...;)

o tak charakterna z niej psina, choć na razie jest z niej pies zaczepno-obronny: ja zaczepiam a Ty mnie pańciu obroń :lol:

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:20

No widzisz jaka mądra dziewczynka jesteś. 8)
Fiba też jest wybitnie inteligentna, także pasujecie do siebie. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:26

:twisted:
uważaj po pogadamy jak będziesz chciała do ikei pojechać... 8)
jeszcze drogi zapomnę i co będzie?? 8) :twisted:

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 19:33

fibzz pisze::twisted:
uważaj po pogadamy jak będziesz chciała do ikei pojechać... 8)
jeszcze drogi zapomnę i co będzie?? 8) :twisted:


pohulamy sobie po Polsce, bezczelnie i bezkarnie, ale super ! :twisted: :lol:

po cichu powiem tylko, że bardzo się cieszę że w końcu tu przyszłaś :1luvu:
załóż Fibzie wątek na zwierzyńcu ogólnym 8)
jak ci nie będzie przeszkadzało, ze o chomiku z duszą wilczura piszesz na kotach Obrazek
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 20:00

Meg9 pisze:
fibzz pisze::twisted:
uważaj po pogadamy jak będziesz chciała do ikei pojechać... 8)
jeszcze drogi zapomnę i co będzie?? 8) :twisted:


pohulamy sobie po Polsce, bezczelnie i bezkarnie, ale super ! :twisted: :lol:

po cichu powiem tylko, że bardzo się cieszę że w końcu tu przyszłaś :1luvu:
załóż Fibzie wątek na zwierzyńcu ogólnym 8)
jak ci nie będzie przeszkadzało, ze o chomiku z duszą wilczura piszesz na kotach Obrazek


wiesz że ja z Tobą hulać lubię, żebyśmy tylko do domu trafiły... :twisted:


rozważę założenie wątku o psie z duszą tygrysa i apetycie wilczura :lol:

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 20:11

Jak nie trafimy, też nie problem, Damian nas znajdzie wszędzie, długo bez nas nie wytrzyma. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 20:25

o tak, stanowczo za nudno by mu bez nas było :lol:
ale z drugiej strony jakby nas nie było miałby na głowie całą ferajnę, myślę że miałby co robić...
do dziś pamiętam jego plastyczne opowieści o czyszczeniu kuwety po 3 kotkach o niebagatelnym apetycie... :lol: jak byłyśmy w SPA, później zresztą sama "poczułam"na własnej skórze jak to pachnie :lol:

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 20:51

Przesadzasz, moja droga. :wink:
Dużo bardziej plastyczne było mycie podłogi non stop, po tym jak pęcherz Fibi się uzewnętrzniał 8) w domu 8)
Oblubieniec dwa razy wdepnął w kałużę :lol:
świeżo założoną skarpetką. :lol:
Oraz zbieranie jej... ekhem... kupy z podłogi wszędzie :roll: 8)

To już wolę moje czyściutkie koty, nawet razy trzy. :twisted:
I ich kuwetę.
Z której PACHNIE lawendą.
No. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob sty 24, 2009 21:03

No bo z 5-miesięcznym szczeniakiem się nie wychodzi na dwór-3 x dziennie, tylko z 5 co najmniej...;)
Może się oblubieńcowi nie chciało tak często wychodzić... 8)
a poza tym niech nie marudzi, że sobie wdepnął skarpetką, wielkie mi co, W DOMU wdepnął a nie na obczyźnie...:twisted:


a co do kuwety i zapachów się z niej dobywająch, to wybacz ale ja tam byłam przy tym czyszczeniu i lawendą to może tam pachnie ale w twoich snach :lol: trzeba później intensywnie przewietrzyć...;) sama też tak robisz...
widziałam...nie wykręcisz się 8)

fibzz

 
Posty: 21
Od: Pt sty 23, 2009 16:41
Lokalizacja: Zielona Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 468 gości