casica pisze:Przykro, bardzo przykro. Ja wiem, że wyadoptowanie starego kota nie jest łatwe. O starym i chorym nie wspominając. Ale co z tymi nerkami? Przecież niby wyniki są ok

Badania krwi, łacznie z hormonami tarczycy wyszły OK. Kreatynina i mocznik
jeszcze w normie. Ale Meo często sika (7 razy dziennie), bo dużo pije

. To sa pierwsze objawy kłopotów z nerkami. No i ciężar właściwy moczu ciuteczek, ale poniżej granicy. Weci mówią, że za m-c kontrolnie zbadać. A ja mam kota nerkowego, jeden kot kilkanaście lat temu mi odszedł na PNN, Klara po narkozie po operacji (nerki nie podjęły funkcji), teraz Hugo - dlatego tak się boję

. A leku jako takiego nie ma, niestety. Może to jeszcze jez moczówka prosta (brak hormonu powodującego zageszczanie moczu) - ale to baaardzo rzadkie schorzenie. Tym bardziej, że pierwsze kłopoty pokazały sie zaraz
po narkozie po kastracji.