Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 17, 2009 11:13 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

No i mamy zapalenie plus pH moczu 8.5. :(
Lulia została obadana dokładnie, pani wet wygoliła jej brzuszek, zrobiła usg całego wnętrza i obsłuchała ogólnie.
Lula była prawie jak aniołek, tylko pod koniec zaczęła warczeć i prychać oraz wygrażać nam pazurzyskami.
Okazało się, że nie jest jakoś strasznie, ale dostała augmentin i urosept i zalecenie diety Royal urinal czy jakoś tam, mam napisane szczegółowo, ale nie chce mi się teraz lecieć i sprawdzać.
Przy okazji zważyliśmy kicię i waga wskazała ni mniej ni więcej tylko 4 i pół kilo kota !
Poza tym kota została obkomplementowana baaaardzo, że piękna, dorodna, wielka i cudowna :)

Na tym wizyta się zakończyła, stówka zmieniła właściciela, Lulka obrażona warczała całą drogę powrotną, ale wbrew naszym przewidywaniom po powrocie do domu nie zrobiła siku z zemsty na nasze łóżko, tylko grzecznie do kuwetki :1luvu: . Mądra kicia !
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Sob paź 17, 2009 14:19 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Kurczę :(
A wiadomo z czego to? Z zimna, z predyspozycji, z przekarmienia ;) ?
Mam nadzieję, że augmentin szybciutko pomoże.
Trzymajcie się, kochani.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 17, 2009 14:58 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Witajcie w klubie :(

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob paź 17, 2009 15:15 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

sibia pisze:Kurczę :(
A wiadomo z czego to? Z zimna, z predyspozycji, z przekarmienia ;) ?
Mam nadzieję, że augmentin szybciutko pomoże.
Trzymajcie się, kochani.


Dziękujemy za słowa otuchy, ale Lulka trzyma się doskonale. Pani wet powiedziała, że kota ma się oszczędzać, a tymczasem Lulia ugania po ogrodzie cały dzień, mimo wygolonego brzuszydła, mimo paskudnej pogody i mimo, że jej przypominam o oszczędzaniu się.
A wetka powiedziała, że to niestety predyspozycje prawdopodobnie i że już na zawsze mamy się zaprzyjaźnić z uropetem, który należy Lulli serwować przy każdym nawet najmniejszym objawie problemów z sioooraniem :? .
A spróbujcie zaobserwować najmniejszy problem z sioooraniem u Lulki, która najchętniej robi sioo na świeżym powietrzu, z dala od wścibskich oczu...
Eh, życie...
Progect witamy w Waszym klubie :piwa: (vista obłaskawiona, mysza nadal śpi)
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Nie paź 18, 2009 9:09 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Tyle Wam powiem:
Lulia wpieniona po podaniu antybiotyku. Dosłownie i w przenośni.
(Tu powinna być ikonka czarnego, pazurzastego potwora z wyszczerzonymi kłami i pianą na paszczy - rażące zaniedbanie admina niniejszego forum)

Edit: literówka :)
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Nie paź 18, 2009 9:30 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Bo sposobu trzeba użyć, a nie wpychać tabletki do gęby potwora :roll:

A sposób na Bonkersa jest taki:
rozkruszoną tabletkę miesza się z odrobiną pasztetu kurzęcego. Ustawia się Bonkersa na stole, przygniata swoim ciałem, pasztetem smaruje zębiska od zewnątrz po prawej stronie paszczy, Bonkers żre tabletkę i jeszcze się oblizuje :ryk:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie paź 18, 2009 9:46 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Hehe :evil:
Z tabletkami to no problem.
Ale antybiotyk to w zawiesinie jest i trzeba Potworowi wlać do paszczy prawie 2 ml. Nie jest łatwo... :evil:
Nawet strzykawką...
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Nie paź 18, 2009 10:31 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Oj to trzymam kciuki za zdrowie Luloczka :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro paź 21, 2009 16:12 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Witojcie !

Luluś żwawa i zadowolona jak zawsze, szczególnie od kiedy nie pasę jej antybiotykiem za pomocą strzykawki, tylko wlewam do paszczy prosto z łyżeczki. Podczas karmienia zachwycona nie jest, ale przynajmniej nie walczy, nie warczy i nie pluje.
A, dodatkowo na zachętę kicia dostaje przed i po zabiegu pasztecik eukanuby to może to ją przekupiło :roll: ?

Dzisiaj złapała i zeżarła myszę , co stanowi poważne wykroczenie przeciwko diecie kwaśnej, a mówiłam jej że teraz nie wolno !

Poza tym bardziej niż Lula cierpimy my, ponieważ Kicia kręci nosem na suche CR i zyczy sobie saszetki, same wiecie po ile 8O 8O 8O .

Nic to, wytrzymamy te 4 tygodnie, a potem znowu wracamy na myszy i zwyklejsze żarcie... :ok:

ps. czas na odrobaczanie, tylko jak teraz przy antybiotyku... eh, życie... a jak nie odrobaczymy w terminie to znowu małe tasiemce murowane...pfuuujjjj
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Śro paź 21, 2009 16:16 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

ogrodniczka65 pisze:Dzisiaj złapała i zeżarła myszę , co stanowi poważne wykroczenie przeciwko diecie kwaśnej, a mówiłam jej że teraz nie wolno !

A Lula przyjęła to do wiadomości i robi swoje :lol:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto paź 27, 2009 13:18 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Dzień Dobry, witam po przerwie :oops: :oops: :oops:

Śpieszę donieść, że wszyscy żyjemy, mamy się świetnie, jest nam ciepło i miło.

Obydwoje koty ostatnimi czasy znajdują rozrywkę w ganianiu się po mieszkaniu (myślałby kto, że Mizia, taka poważna ... z nastroszonym ogonem gania Ricza :? ), spaniu (nam na kolanach), oraz skakaniu po głowie gościom śpiącym w naszej kuchni (tudzież polowaniu na ich palce :? ).

Chciałam również powiedzieć, że:
- Ricz prawie każdego wieczora pakuje mi się do łóżka, pod kołdrę i rozwala się tak, że on ma 3/4 materaca dla siebie, a ja się zsuwam.
- Tenże Rudy Młodzieniec z upodobaniem kradnie skarpetki wiszące na suszarce. Wypracował ponoć sposób - jako, że suszarka swoją wysokość ma. Otóż: Koteczek robi słodką minkę, która ma oznaczać "kto, ja?" (na wypadek przyłapania). Koteczek podkrada się pod suszarkę, staje słupka i ściąga skarpetkę pazurkiem. Następnie bierze ją w pycho i biegnie do kuchni udawać, że to mysi zewłok. :roll: No i nadal poluje na swój ogon :? :? Najwyraźniej niektórzy chłopcy nigdy nie dorastają.

Jako dzisiejszy bonus - Ridżu wypoczywa, uwalając się na kolanach kochanej pańci (a raczej służącej, pokojówki i kucharki w jednym...) i zajmując CAŁĄ ich powierzchnię (tylne łapy mu wystają):

Obrazek
Obrazek

Ps. jeśli usłyszę, że mój kot jest gruby (niektórzy tak mówią, prawda, mamusiu? :P), to go (osobnika, nie mojego kota) zwiążę i zakopię w ziemi :evil:
Zakochana w Rudym Kawalerze... :D

RudaCórka

 
Posty: 51
Od: Sob sie 16, 2008 15:42
Lokalizacja: kraków :)

Post » Wto paź 27, 2009 13:27 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Jakie masz ładne włosy!
Bo że kawaler bossski, to nie muszę wspominać ;)
On jest Ridż, jak z tego serialu co nigdy się nie kończy?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto paź 27, 2009 15:17 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Dokładnie. Ale to tak....samo wyszło. :D
Zakochana w Rudym Kawalerze... :D

RudaCórka

 
Posty: 51
Od: Sob sie 16, 2008 15:42
Lokalizacja: kraków :)

Post » Wto paź 27, 2009 17:06 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

Dziecko !
Jakiego masz pięęęęknego kotka :1luvu: :1luvu: :1luvu: !!!
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Wto paź 27, 2009 17:07 Re: Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

ogrodniczka65 pisze:Jakiego masz pięęęęknego kotka :1luvu: :1luvu: :1luvu: !!!

A jakiego chudego. ;)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1126 gości