Bytomskie Łobuzy cz. 10 - wspomnienie Kitusi i Maciusia s.92

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2017 23:17 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Moli25 pisze::dance: :dance: :dance2: :dance: :dance2:


A i z pchłami czy bez wpadajcie :wink:


hah nie możemy Wam tego zrobić :D Mamy kwarantannę :cat3:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 11, 2017 23:17 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

agusialublin pisze:
klaudiafj pisze:Ona się nie wyrzygała normalnie raz, zarzygała całe mieszkanie. Zaczęła w salonie, przeszła do przedpokoju na dywanik i nafajdała mi na buty. Potem siedziała na szafce przy kaloryferze i nafajdała na szafkę, potem na podłogę a teraz siedzi na innej szafce i dalej fajda :evil:


skubana dobra jest w te klocki :ryk: :ryk: :ryk:


Marysia sie bawi w Exit Room :20145

Ps
Byliście kiedys w exit roomie?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sty 11, 2017 23:18 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

wniosek z tego taki
buty się pucuje
a nie wietrzy i rzuca w krzaki :mrgreen: :mrgreen: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 11, 2017 23:24 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Moli25 pisze:
agusialublin pisze:
klaudiafj pisze:Ona się nie wyrzygała normalnie raz, zarzygała całe mieszkanie. Zaczęła w salonie, przeszła do przedpokoju na dywanik i nafajdała mi na buty. Potem siedziała na szafce przy kaloryferze i nafajdała na szafkę, potem na podłogę a teraz siedzi na innej szafce i dalej fajda :evil:


skubana dobra jest w te klocki :ryk: :ryk: :ryk:


Marysia sie bawi w Exit Room :20145

Ps
Byliście kiedys w exit roomie?


nie a co to jest exit room 8O 8O znaczy sie rzyga się w nim 8O 8O :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sty 11, 2017 23:29 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Ja chyba wiem co to exit room, ale w sumie to może nie wiem :lol:

Czy to taki pokój straszny, z którego chce się uciec? I się przechodzi z pokoju do pokoju, żeby jak najdalej przejść, ale jest coraz straszniej? W Katowicach takie coś jest, ale trzeba się zapisywać.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 12, 2017 1:37 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

1.30 Dzien Swira nie dobiegl jeszcze konca.
Zauwazylam ze Marysia ma na boczku pod brzuchem plame jak owalny bursztyn, wypukla i klejaca. Strasznie sie wystraszyłam.
Dlugo ja lapalam a kiedy mi sie to udalo to wacik mokry sie do tego przyklejal mocno i to bylo gumowe. Mycie okazalo sie bezcelowe.
I wtedy do poczulam!
Zapach plynu do kapieli o zapachu lesnym :twisted:
Ulamalam dzisiaj kilka galazek z choinki, zeby miec rozpalke do kominka i choinka musiala puscic sok, a Marysia dotknela tego i zostala naznaczona pieczecia.
Ok. To maly problem, grunt ze nie zdrowotny.
Wyciagnelam saszetke z plynem do kapieli dla zwierzat, ktora byla nie zuzyta od Kitusi i sobie mysle, ze nic sie nienstanie jak umyje tylko to jedno miejsce. Nie zaszkodzi to preparatowi na pchly a szampon wg wetki sie nie pieni.
Okazalo sie ze sie pieni i to bardzo i zeby go zmyc to musze splukac obficie woda. A tego soku z choinki i tak nie zmylam.
Plynu dokladnie tez nie splukalam.
I teraz dzieki mnie Marysia ma podwojny problem - sok z choinki razem z szamponem na brzuchu.

Lepiej ide juz spac, bo za chwile bede chodzic po suficie - dzis wszystko jest na opak :|

Ps. Jak sie nazywa ten sok co plynie w drzewie, bo na smierc zapomnialam? ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 12, 2017 5:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Żywica. :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw sty 12, 2017 7:09 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

No to problem rzygania chyba został rozwiązany.
Marysia chciała sama zmyć klej choinkowy i dlatego tak pawiowała.

Zastanawiam się co to za szampon w saszetce który się pieni. Miałam już kilka kocich szamponów i żaden się nie pienił. :roll:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 12, 2017 9:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

klaudiafj pisze:Ja chyba wiem co to exit room, ale w sumie to może nie wiem :lol:

Czy to taki pokój straszny, z którego chce się uciec? I się przechodzi z pokoju do pokoju, żeby jak najdalej przejść, ale jest coraz straszniej? W Katowicach takie coś jest, ale trzeba się zapisywać.


nie nie nie....
https://lockme.pl/wroclaw/exitroom-tm/pila/
zerknij

super pomysł na spędzenie czasu ze znajomymi.
trzeba myśleć, współpracować w grupie i zabawa murowana!

we Wrocławiu jest kilka takich pokojow.
byłam w jednym, świetnie się bawiłam!

najlepszy był dyrektor mojego m.
ostatnio jak mieli integrację, to jako atrakcja były właśnie exit roomy.
było kilka grup po 4 osoby
i nie każdy wyszedł.
między innymi dyrektor mojego m. podsumował "nigdy w życiu nie widziałem tyle penisów i narządów damskich naraz" ... trafił do pokoju seksmisja hahahahhaha :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 12, 2017 9:36 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Klaudia nareszcie przeczytałam wszystko, bo przez te ostatnie dni to nic mi sie nie chciało :( U nas też chyba miesiąc temu był podobny problem jak u Ciebie , tylko dotknęło to Jake'a. Zaczął się drapać i wygryzać, najpierw myslałam ,ze to moze jakaś alergia od karmy, bo on jest niejadek i co jakis czas mu zmieniam karmy, do głowy mi nie przyszło ,ze to moze byc pchła, bo koty sie nie drapały a i pora roku taka, ze pasozyty powinny byc nieaktywne. Weterynarz powiedział ,ze pchła mogła tylko na niego skoczyć i go ugryźć, wpuszczając przy okazji toksynę powodującą świąd i chyba tak było. Na skórze nie miał śladu ugryzień i w siersci nic nie znalazł, ale myśmy go wcześniej kąpali i to nawet specjalnym szamponem łagodzącym świąd. Dostał tabletkę na pasożyty, która działa wewnętrznie i zewnętrznie. Od tego czasu mamy spokój.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 12, 2017 12:09 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Marysia i jej pchły
mówią wszystkim DZIEN-DO-BRY!!!
:twisted:
Obrazek
W nocy cała banda wśliznęła się w moją pościel i tak sobie spałyśmy 8)

Na posty odpiszę później.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 12, 2017 12:15 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

To ty sprowadziłaś do domu nowe zwierzątka więc nie karz koteczek i nie wyganiaj z łózka. One są niewinne.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 12, 2017 14:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Ewa L. pisze:To ty sprowadziłaś do domu nowe zwierzątka więc nie karz koteczek i nie wyganiaj z łózka. One są niewinne.

:ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 12, 2017 18:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

W Biedronce sa sliczne imbryczki do parzenia herbaty lisviastej :) Marzylam o takim, bo mam kilka takich herbat. I tylko niecale 8 zl :)

Obrazek
Kot w odbiciu czajniczka to oczywoscie Toska - przeszkadzala mi strasznie, bo jest najwazniejsza z calej wsi.

Dyktatura ten szampon to Hexoderm. Pienil sie super, ale byc moze dlatego mocniej, bo uzylam duzej ilosci na jedno miejsce. Moze na calym kocie tak by sie nie pienil.
:)

Martus slyszalam o tych pokojach, chcialabym isc na cos takiego, ale wlasnie potrzebna grupa ludzi.

Lilianaj dzieki :) zywica!

Mirko badz uwazna, bo pchla moze byc jedna ale jajec z niej sporo. 3 miesiace a nawet wiecej moze byc zagrozenie, a nigdy nie widomo czy na pewno pchla byla jedna.

Wczoraj przy zywicy na Marysi znalazlam cos co moglo byc pchla, ale to bylo w nocy i mi sie zezowalo i bylo to martwe. To może juz lek dziala. Dzis szukalam pchel i nie znalazlam.

Martwi mnie moje lozko. Jak teraz wypiore to pod czym spie to nie bede miala czym sie przykryc. A czy jest sens teraz prac jak Marysia chodzi i sieje?

Ewo no to tez dobrze nam sie spało. Wszyscy chrapali a pchly tak piszczaco cienkim glosikiem ;)

Zamowilam Flee spray. 85 zl :/ jest cos tanszego co moglabym tez uzywac? bo obawiam sie ze ten jeden spray wystarczy na jednorazowe spryskanie mieszkania.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 12, 2017 19:14 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

O matko , to Ty się wcale nie wyspałaś 8O
A nie rozpychało się przynajmniej to towarzystwo ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości