Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

[Ewa L.]

I jak ? Już po imprezie ?

Tak. Jak zwykle nieudana. Dobrze, że następna dopiero za rok

U mnie było jak to zwykle z rodzicami ale miło i na luzie bez spiny i jakiejś wymuszonej atmosfery. Tata w 7 niebie z prezentami, mama też zadowolona i ja też.

U mnie tradycyjnie wszystko się powaliło

oj

trudno, zdążyłam się przyzwyczaić[/quote]

Ale mimo wszystko.

[MaryLux]

mmmmmrrrrrriiiiiiiiiiiiaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[Ewa L.]

mmmmmrrrrrriiiiiiiiiiiiaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[MaryLux]

mmmmmrrrrrriiiiiiiiiiiiaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[Ewa L.]

Wróciłam !
Jak szłam do rodziców było tak całkiem znośnie a teraz wracają pada deszcz. Mimo wszystko jest ciepło a jutro ma być jeszcze cieplej.
Święta są jednak męczące. Po tej całej gonitwie przedświątecznej siedzenie przy stole i tak naprawdę nicnierobienie w święta bardzo potrafią zmęczyć.

[Ewa L.]

mmmmmrrrrrriiiiiiiiiiiiaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[MaryLux]

Deszcz przywędrował do Cię z Wrocka

[Ewa L.]

Deszcz przywędrował do Cię z Wrocka

Tak sobie pomyślałam

[Ewa L.]

[barbarados]

Hej
U nas pada . Wieje . I tak dalej

[Ewa L.]

Hej
U nas pada . Wieje . I tak dalej

U nas właśnie ciepło jest bo nie wieje tylko pada.

[barbarados]

Jak wracałam od staruszki to wiało i padało . Teraz to sprawdzę , jak z psem wyjde

[Ewa L.]

A ja się do łóżkowic wybieram.

[barbarados]

Ja prawie cały dzień przegniłam pod kocykiem , wiec teraz trochę posiedzę

[Moli25]

ja chyba jestem bardziej zmeczona tymi dwoma tygodniami w pracy niż tymi świetami