Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II cz.

Super

Hej Gosiu, jak tam powrót do pracy?

Cześć wszystkim!
Powrót do pracy po takiej przerwie jest zawsze bolesny tzn trzeba raniutko wstać :mrgreen:

W samej pracy ok. koleżanki mnie dzielnie zastępowały, zobaczę na koniec miesiąca jak przyjdą błędy a może nie przyjdą. Tak mi się dłużył ten dzień że już nie mogłam się doczekać końca a po pracy rehabilitacja to już 3 dzień i jeszcze 12 zabiegów zostało.
Migotka nie wymiotuje i ma się dobrze, spróbuję RC Fibre, trawkę mam w doniczce ale już jej nie podgryzają i nie wiem dlaczego. Jest taka jakby odcięta na równo sekatorem i nie rośnie. Podlewam ją zgodnie z zaleceniami a ona wciąż taka sama. Może trzeba kupić nową ?
Jestem tak zmęczona jakbym była w kopalni :ryk:

Jeżeli trawka jest zielona to nie musisz kupować nowej. U mnie jest tak, że trawka przekwita i robi się żółta i takie badyle sterczą

Może słabo dbam, ale zawsze tak kończy żywot ta trawka i wtedy ją wyrzucam i sadzę nową. Mam właśnie nową i czekam aż zacznie rosnąć - koty pilnują czy jest już co gryźć

U mnie zwykle trawa tak hula, że rosnie szybciej niz jest zjadana i potem żółknie. A tym razem wysiałam chyba w za ciasnym pojemniku i też jest taka miniaturowa i nie rosnie dalej. Zrobiłam bonzai z trawy :ryk:

Może u Ciebie podobnie, albo ma mało słońca, albo już ją koty tak poobjadały że przestała rosnąć?
Pomysl, że jeszcze 2 dni i weekend! :ok:

klaudiafj pisze:Jeżeli trawka jest zielona to nie musisz kupować nowej. U mnie jest tak, że trawka przekwita i robi się żółta i takie badyle sterczą Może słabo dbam, ale zawsze tak kończy żywot ta trawka i wtedy ją wyrzucam i sadzę nową. Mam właśnie nową i czekam aż zacznie rosnąć - koty pilnują czy jest już co gryźć

Jest zieloniutka tylko króciutka i nieodrasta, może to koty ją tak obcinają.

Witamy się

Przypomniałyście mi, że najwyższy czas posadzić trawę dla kota...

Dzięki!

Swoją drogą masz fantastyczne stado.

Ty$ka pisze:Witamy się

Przypomniałyście mi, że najwyższy czas posadzić trawę dla kota... Dzięki!

Swoją drogą masz fantastyczne stado.

Witamy Cię serdecznie

z toastem Noworocznym. Bardzo się cieszymy że będziesz z Nami i zapraszamy do codziennych odwiedzin.

Gosiu pierwszy dzień za Tobą... Dalej jakoś zleci :ok:

Najgorzej zacząć po tak długim czasie.Trzymaj się Gosiu. :ok:

Dobrze,ze z kotką dobrze.U mnie trawka jest regularnie podgryzana
.Odłaczaczy nie stosuję tylko sieje owies w doniczce.Jest dotąd az nie zaczyna żółknąc .Wtedy wysiewam nowy

Powodzenia

No to skoro wszyscy tak mówią, że owies po czasie zaczyna żółknąć to znaczy, że to nie moje zaniedbanie

U mnie już kiełkuje - koty pilnują :ok:

Witam!
Od środy biegam jak opętana, rano praca po pracy rehabilitacja a jak wracam do naturalnie zaglądam do wszystkich i podczytuje ale czasami nie mam siły odpisać. Ale zawsze Wiem co u Was słychać. Koteczki zdrowe i stęsknione, jak wracam do biegną się witać i miauki odchodzą. :ryk: