Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥ - dużo fot od 65 str.

[Moli25]

Duza kota.

olbrzymia

Długa jak przecinek

OOOOooooo przypomniała mi się moja Molka jak była taka sama malutka
wspaniała

[klaudiafj]

Moja też była taka mała

[Moli25]

Wszystkie były malutkie ale teraz są rownież kochane i słodkie

[klaudiafj]

Ale nie wszystkie były czarnobiałe

[Ewa L.]

Poza tym na urlopie podczas remontu zawsze może mi się coś przytrafić - mogę zwichnąć rękę czy nogę, skaleczyć sie dotkliwie tudzież inne wypadki mogą mi się przytrafić a wtedy nie ma zmiłuj i nowa będzie musiała przyjść do pracy.

No może jednak lepiej,zeby CI się nic nie przytrafiło
Miruś dobrze gada,weź żądanie
Ale zaraz,śnięta jestem,wstawanie po 4 wychodzi,ale ja dobrze czytam,że ten pociachany urlop masz na rzecz jakiejś nowej ?

Nie mogę wyprostować urlopu bo wolne w ten weekend dostała nowa .

[Ewa L.]

Wypadki chodzą po ludziach
Czesć Ewa
Podziwiam koty . Te ogromniaste i te małe

Cześć Basia!
Z tymi wypadkami różnie bywa. Moja sąsiadka oparła się o ścianę podnosząc coś z podłogi i złamała ręke w nadgarstku.
Co do kotów to aż trudno uwierzyć ale fotki 4 lata w telefonie miałam.

[Ewa L.]

Polinda jako maleńtas
piękny Zuziowysynuś

Jako maluch fajna była a teraz babsztyl taki wyrósł
Mam jeszcze fotki z pierwszej wizyty u Joli a na nich Gucia . Tam jest starszy i tam to dopiero futerkiem podobny do Zuzi.

[Ewa L.]

cytuję:
Zgodnie z kodeksem pracy, jedna część urlopu musi wynosić co najmniej 14 dni kalendarzowych. Pracownik sam decyduje, jak podzielić sobie przysługujące mu wolne. Może też od razu wykorzystać cały urlop wypoczynkowy.

przysługuje ci jeszcze urlop udzielanego na żądanie (4 dni w każdym roku kalendarzowym) i radziłabym z tego skorzystać , po tym co dostaniesz ,a nie dawać się tak wykorzystywać

I to jest dobry pomysł
Dla uściślenia: urlop na żądanie zgłaszasz najpóźniej w dniu, na który chcesz mieć wolne - im wcześniej, tym lepiej (czyli nie pod koniec dniówki, tylko na początku lub wręcz kilka minut przed jej rozpoczęciem). Ten dzień odpisują Ci z "normalnej" puli urlopowej, czyli nie jest tak, jakobyś mogła mieć 26 dni zwykłego + 4 na żądanie.

Ja to wszystko wiem Maryś juz nawet z jednego dnia skorzystałam jak dopadła mnie migrena. Gdybym była świnią i miała wszystkich gdzieś to pewnie nie miałabym skrupułów by tak zrobić ale nie ten charakter jestem. Nie potrafiłabym niestety sobie w oczy spojrzeć . Głupi mam charakter i dlatego wszyscy mnie przez to w tyłek kopia i daję się wykorzystywać.

[Ewa L.]

Duza kota.

olbrzymia

Długa jak przecinek

OOOOooooo przypomniała mi się moja Molka jak była taka sama malutka
wspaniała

To fakt - fajniutka była.
Mruczała jak traktorek i zasypiała mi na klatce piersiowej z łebkiem wtulonym w szyję.

[Ewa L.]

:1luvu: Moja też była taka mała

Tak ale wyrosły nam dziewczyny

[Ewa L.]

Wszystkie były malutkie ale teraz są rownież kochane i słodkie

Mimo że złoszczę się na nią jak mi psoci ale i tak kocham tą podlecę i gryzonia.

[Ewa L.]

Ale nie wszystkie były czarnobiałe

No zdecydowanie nie

[Ewa L.]

Cześć!
Dziś wolny dzień.
Od rana ciężko pracujemy. Dziewczynki po śniadanku krzątają się po domu a ja już rano byłam na poczcie odebrać przesyłkę, wyprałam kocie posłanko, umyłam dwie kuwety i czeka mnie jeszcze trzecia .
Jeszcze wstawię pranie bo muszę na jutro wyprać łach roboczy i zmieniłam pościel więc przy okazji też się wypierze. Trochę ogarniamy chałupkę etapami myjąc podłogę i przesuwając mebelki. Dobrze jest.
Rano nie zapowiadało się ciekawie po wczorajszym zimnym dniu. Dziś rano wracając z poczty nawet zaczęło kropić ale teraz mamy ładne bezchmurne niebo i świeci słońce.
Ok podłoga przeschła to działamy dalej.

[mir.ka]

miłego dnia
i nie zapominaj o częstym głaskaniu koteczek, niech coś maja z Twojego wolnego

[Ewa L.]

Dziatek do nas przyszedł to dziewczynki wymiziane bo on kotów nie lubi - hi, hi...