w księgarni wydała mi się za droga
na OLX jest dużo taniej
myślę i myślę nad tym z czego by można zrezygnować
co jest niezbędne do życia, a bez czego można się obejść
cele mam dwa główne -oszczędności oczywiscie i odgruzowanie mieszkania
zrezygnowałam np z toniku do twarzy
oszczędność jest
i o jedną buteleczkę mniej, i o waciki -bo tez nie kupuje

zaparzam sobie różne rzeczy i tym myję twarz -ostatnio najczęściej zaparzam kotki z olchy, jak uda mi sie trochę urwać -bardzo wysoko rosną

twarz potem fajnie pachnie olchą- tak ziołowo
kupiłam masę glicerynową i zmieszałam jakieś 30 dag z olejkiem eterycznym sosnowym i zmieloną czarnuszką
wyszły trzy mydełka -no

muszę poćwiczyć i może jakis barwnik dodać następnym razem
na pewno są dużo tańsze niż te glicerynowe ze sklepu i wiem co dodałam , ale miejsca nie zajmują mniej - bo kupiłam od razu trzy słoiczki bazy glicerynowej
żeby raz zapłacić za przesyłkę i kilka olejków eterycznych, bo nie mogłam się zdecydować

Przetestowałam sosnowy ( w mydle, w inhalacjach, jako odświeżacz powietrza, do mycia podłogi i do prasowania, a nawet jako rodzaj dezodorantu) -zwierzakom zapach nie za bardzo się podoba, według mnie bardzo ładny
Teraz testuje bergamotkę -pachnie jak herbata z cytryną
