My na samym początku zabezpieczaliśmy się „Frontlein”.
Niestety po pewnym czasie przestało działać – kleszcze mimo regularnego stosowania były żywe – usłyszałam wersję że miejscowe kleszcze się uodporniły !
Testowaliśmy kilka różnych środków i najlepszy , który stosujemy do tej pory dla Choculi okazał się „Fiprex” więc już nie eksperymentujemy…
…..
Co się z Wami dzieje? Co w domu, co w pracy? Czy wszystko zaplanowane udało się zrealizować?
Czy jesteście zdrowi i wszystko jest dobrze i stabilnie, jak się czujecie – bardzo rzadko albo prawie wcale nie widzę Waszej aktywności…. a pytania zadane prywatnie zostały bez odpowiedzi… i niepokoję się coraz bardziej… ale zakłócać spokoju nie mogę
…..
Czas mija bardzo szybko…. to już 3,5 tygodnia….
Mogę nie zdążyć zadać tego pytania…. ani żadnego innego gdy nie mam takiej możliwości
Jak wszystko będzie się teraz odbywało – rozumiem, że analiza, wyniki i co dalej…. wszystko na miejscu czy połączone z wyjazdem?
Wogóle na forum jest jakoś dziwnie - bardzo mało osób od mojego powrotu z urlopu jest aktywnych.... Gdzie nie zaglądnę na wątkach nie widzę obecności znajomych a na czacie to już prawie całkowicie
Czy wszyscy wyjechali na urlop i są zajęci w realu...
Nie było mnie więc nawet nie wiem kto aktualnie jest poza zasięgiem internetu...
Zaczynam wspomnienia z urlopu - wtedy miałam ze sobą tylko telefon…

To trasa z Szymbarku - "żółty szlak"...

Miłego spokojnego weeckendu, uśmiechu, dużo zdrowia i za WAS WSZYSTKICH I WSZYSTKO bardzo mocno trzymam kciuki
Pozdrawiam