Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:(

Niedaleko Łodzi też sypało cały dzień a teraz prószy . :twisted:

Moje pieski się cieszą . Ja nie bardzo

Mnie też się oczy spociły :oops:

U nas też nawrót zimy .Jeszcze nie zdązył jeden snieg stopnieć,a znowu sypie.Na noc w sobotę zapowiadaja u nas do -19 . :crying:

Wow!!!!
Jesteście pewne że mamy marzec a nie grudzień? Może to jednak Boże Narodzenie przed nami a nie Wielkanoc?

Będziemy wieszać jajka na choince . Takie dwa w jednym . :twisted:

Kolorowe pisaneczki na zielonym tle będą się pięknie prezentować . :twisted:

barbarados pisze:Będziemy wieszać jajka na choince . Takie dwa w jednym . Kolorowe pisaneczki na zielonym tle będą się pięknie prezentować .

Jak w styczniu rozebrałam choinkę tak do tej pory nie wyniosłam jej do piwnicy. Czyżbym okazała się przewidująca????? :lol:

Na to wygląda :ryk:

A teraz się może przydać jak znalazł ! :ryk:

barbarados pisze:Na to wygląda A teraz się może przydać jak znalazł !

To ja jej jednak nie będę wynosić - nie ma co :ryk:

rudy kociak pisze:
Mogę ci podrzucić,u mnie chyba do maja będzie leżał sądząc po ilości tego białego świństwa

Wieczorem zaczęło sypać i już jest biało :evil:

Mało tego dalej sypie :roll:

Miała być wiosna od zeszłego weekendu, a z tego co widziałam w pogodzie święta nie mają być za ciepłe :evil:

Miraclle pisze:
rudy kociak pisze:
Mogę ci podrzucić,u mnie chyba do maja będzie leżał sądząc po ilości tego białego świństwa

Wieczorem zaczęło sypać i już jest biało
Mało tego dalej sypie

Miała być wiosna od zeszłego weekendu, a z tego co widziałam w pogodzie święta nie mają być za ciepłe

Czyli że z koszyczkiem na sankach? :ryk:

U nas też w nocy doszedł nowy śnieżek :twisted:

Pewnie tak się stanie, jak Ewa mówisz, z koszyczkiem na sankach, byle po drodze jajka nie zamarzły :mrgreen:

Dzisiaj zamknęłam się z Cudaczkiem w łazience, żeby kocio mogło spokojnie się wybawić na drapaku :lol:

Niestety, bura zazdrośnica goni biedaka, przecież to jej drapak...
A Lunka goni z kuwety...
jak zobaczyłam biednego maluśkiego :wink:

koteczka atakowanego przez dziewczyny to mnie się zrobiły miętkie nogi :ryk:

Cudaczek robi wszystko, żeby się przypodobać, niestety, jedna@ i @ druga, nie doceniają, tylko pańcia wie o co chodzi biednemu kotku :mrgreen:

Więc pańcia się poświęciła...
Zamknęła w łazience drzwi na klucz i bawiła się z koteckiem
Bura @ w tym czasie siedziała pod drzwiami, szybko się znudziła i zaczęła skakać na klamkę:)
Dziwna ta Kropka, na szafkę czasem nie da rady wskoczyć, ale uwiesić się na klamce to i owszem...

I tak wybawiony kiciuś poszedł lulu...
Długo nie pospał, przypomniał sobie,że musi siu...i poszedł do kuwety
Lunka jest czujna, próbowała go wygonić...przecież to jej kuweta
I tak obie dziewczyny bronią swoich osobistych przedmiotów

Duża też jest czujna...pilnuje, żeby nikomu się nic nie stało, tylko mleka nie upilnowała...

Tak Cudaczek dzisiaj wojował na drapaczku:)
Obrazek

Rambuś

U nas śnbiegu trochę w nocy spadło, ale teraz już leży tylko na trawie, ulice czarne

Ten ozorek to ze zmęczenia? :ryk:

Ja musiałam kiedyś zamykać mojego oszołomka czyt.Polcia w łazience jak chciałam wypuścić Zuzię na balkon.Młoda miała ten zwyczaj że gdy tylko otwierałam drzwi balkonowe skakała na siatkę. Siatka była cieniutka jak na ptaki więc bałam się że ją zerwie i zleci z 6 piętra

.Wyobraź sobie 40 stopni ciepła i zamknięty balkon.Koszmar!!! Dlatego w ubiegłym roku założyłam porządną metalową siatkę i nie obawiam się już wyjścia z domu gdy kicie są na balkonie. :ryk:

Caragh pisze:Rambuś

U nas śnbiegu trochę w nocy spadło, ale teraz już leży tylko na trawie, ulice czarne

A jamnisiem dwie stronki wcześniej to się Ciocia nie zachwycała

Ewa, wybrałam Ci firany :wink:

5 i 45:)

AnnAArczyK pisze:Ewa, wybrałam Ci firany 5 i 45:)

Dzięki - kochana jesteś. Też o nich myślałam. :ryk:

Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:(

Kto przegląda forum