» Śro wrz 19, 2012 21:18
Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -felietonik i fotki?
11 lat to jeszcze młodziak:)
Aaa... to poszukamy domu po sterylce, przecież nie damy nikomu nie sterylizowanej kici.
A skąd ją zdobyłaś? Ogon na na razie kiepski,ale z czasem...Mam osobistego fioła na punkcie ogonów,mam dwa najpieknieksze na świecie-Fio ma taki szeroki jak jej tyłeczek,a doopkę to ona ma jak dzwonnicę.Amka ma króciótką miotełkę, szerszą niż ona sama.
Teraz kupilam Goopa dla Leosia bo mu się tłuści.Leosiowy jaszcze szczurzy,ale poczekajcie...
Jestem ogonową fetyszystką poprostu.
Pani od sprzątania mówi,ża kiedy jeździ odkurzaczem po mieszkaniu to Amelka zaczepia kabelek i skacze przez sam odkurzacz.
Ta dziewczyna to już naprawdę nie ma żadnych kwalifikacji na białego persa...
Co rano, tak o 5.30 przychodzi do mojego łóżka, kładzie się na mnie i tak śpimy.
Trudno nie oszaleć na jej punkcie.Jest inna ,niż reszta ,taka lekko niedorozwinięta.Ma to swój urok.Łobuziak a ma w sobie tyle miłości.
Kurcze ,Neigh zdecydowała,że ją wykupimy bo biała, nie sterylizowana i idealna do pseudo.To był dobry ruch, najlepszy możliwy.Dziecko kocie ma rodzinę a rodzina się cieszy ,że ma cudo.
Nasza Amelcia...
U Amelii nawet siczki nie szkodzą.Zresztą odkąd mamy Leosia są naprawdę sporadyczne.
Tak się bałam,że zaniedbam dziewczyny walcząc o Leukota,ale widzę,że każda ma swój świat i że potrafię sprostać ich potrzebom.
A jedna fanka Amelki, majaca 4 lata Tosia ją narysowała.
Na całej kartce są tylko wielkie oczy i różowy nosek.I uśmiech.
Uśmiech bez kota.
Zapytałam "a gdzie włosy?" a ona popatrzyła na mnie z dezaprobatą "jest BIAŁA.."odpowiedziała.
No faktycznie.Dzieci inaczej widzą.
Już nie syczy na Leosia, ale czasem jej Fio przywali łapą.
Fio jest poprostu niedobra.
I bardzo ją taką kocham.
Ma klasycznie wredny charakter.I CO Z TEGO??
I tak jest księżniczka mamusi, a jak pachnie...!
Cała trójka jest niesamowita, muszę walczyć o zdrowie Leo.
I będzie ok.
Pod światłym jamniczym patronatem.
Idę im dac budyń...