Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 19, 2012 9:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Ale trzeba go przesadzać na ochronne zimowanie. To bardzo wymagająca roślinka :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 19, 2012 10:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Ale trzeba go przesadzać na ochronne zimowanie. To bardzo wymagająca roślinka :D


A czym podlewasz? :mrgreen: Moja tak wysoko nie chcą rosnąć :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon mar 19, 2012 11:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

fasolka wysokowspienna, skrzynkowa, ciepłolubna, wieloletnia wymaga czułości, miłości, dokarmiania przynajmniej dwa razy dziennie naturalnymi składnikami, zimuje w cieple ale latem lubi ciepłe aczkolwiek nie bezpośrednio nasłoniecznone miejsce na balkonie, na noc wymaga zabierania do domu
ale z Ciebie kwiatuszek :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 19, 2012 11:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

caldien pisze:
Dorota pisze:Wypadek na skrzyżowaniu!

Sie samochod przechylil... ze skrzynkami z wątróbka...
U nas, za zakrętem! 8O

Mru



8O 8O 8O
Mru, biegnij szybko po wątróbkę! Albo Dużą wyślij :mrgreen:
Aaaaaaaaale okazja :D
Badylek bez wątróbki na skrzyżowaniu


:ryk: :ryk: :ryk:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 19, 2012 11:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

u nas w zeszłym roku na rondzie wywalił sie dostawczy z kurczakami - to by dopiero uczta była :mrgreen:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon mar 19, 2012 11:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

dinzoo pisze:fasolka wysokowspienna, skrzynkowa, ciepłolubna, wieloletnia wymaga czułości, miłości, dokarmiania przynajmniej dwa razy dziennie naturalnymi składnikami, zimuje w cieple ale latem lubi ciepłe aczkolwiek nie bezpośrednio nasłoniecznone miejsce na balkonie, na noc wymaga zabierania do domu
ale z Ciebie kwiatuszek :mrgreen:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
duża (także w imieniu Fasolki)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 19, 2012 17:24 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

a u nas kiedyś samochód ze żywymi świnkami się przewrócił i towarzystwo się rozbiegło po ulicy, wystraszone były, bo nie dość, że wiezione w ciasnocie to potem na ulicy:ludzie, samochody, gonitwa...to dopiero był ambaras

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 19, 2012 19:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Dorota pisze:
caldien pisze:
Dorota pisze:Wypadek na skrzyżowaniu!

Sie samochod przechylil... ze skrzynkami z wątróbka...
U nas, za zakrętem! 8O

Mru



8O 8O 8O
Mru, biegnij szybko po wątróbkę! Albo Dużą wyślij :mrgreen:
Aaaaaaaaale okazja :D
Badylek bez wątróbki na skrzyżowaniu


:ryk: :ryk: :ryk:

To my wysłałyśmy tę wątróbkę, żeby poczęstować Mruczusia z okazji naszych imienin
I + K

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 19, 2012 19:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MaryLux pisze:To my wysłałyśmy tę wątróbkę, żeby poczęstować Mruczusia z okazji naszych imienin
I + K


Imieniny! Ineczki i Kuleczki! Oby wątróbki zawsze wywracały się obok Waszego skrzyżowania! :1luvu:
Badylek życzliwy i składający jak najlepsze życzenia
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon mar 19, 2012 19:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

caldien pisze:
MaryLux pisze:To my wysłałyśmy tę wątróbkę, żeby poczęstować Mruczusia z okazji naszych imienin
I + K


Imieniny! Ineczki i Kuleczki! Oby wątróbki zawsze wywracały się obok Waszego skrzyżowania! :1luvu:
Badylek życzliwy i składający jak najlepsze życzenia

Miaudziękujemy najpiękniej jak umiemy :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 19, 2012 21:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

dinzoo pisze:fasolka wysokowspienna, skrzynkowa, ciepłolubna, wieloletnia wymaga czułości, miłości, dokarmiania przynajmniej dwa razy dziennie naturalnymi składnikami, zimuje w cieple ale latem lubi ciepłe aczkolwiek nie bezpośrednio nasłoniecznone miejsce na balkonie, na noc wymaga zabierania do domu
ale z Ciebie kwiatuszek :mrgreen:


:ok: :1luvu:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 21:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

caldien pisze:
MaryLux pisze:To my wysłałyśmy tę wątróbkę, żeby poczęstować Mruczusia z okazji naszych imienin
I + K


Imieniny! Ineczki i Kuleczki! Oby wątróbki zawsze wywracały się obok Waszego skrzyżowania! :1luvu:
Badylek życzliwy i składający jak najlepsze życzenia



I my się dołączamy, i my!
Duduś z Principessą
...a pasztet z tej wątróbki by był jaki?
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 21:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

My nie jemy wątróbki
Fasolka


Jak Frania i Pralcia były małe, kiedyś pani doktor - ich ciocia - powiedziała mi (na pytanie o przysmaki) - "daj im troszkę wątróbki". Wątróbkę kupiłam, przygotowałam, myłam bardzo długo i parzyłam też, drobno pokroiłam i włożyłam do misek. Frania powąchała bardzo porządnie. Mina Frani - niezapomniana. "TO :?: Sama sobie jedz". Tak się skończyła wątróbka w naszym domu, "malutko, przysmak".
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 19, 2012 21:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

u mnie tylko raz, jak Bubunia była sama jeszcze, była wątróbka :roll: owszem zjedzona...ale potem było takie wątróbkowe wymiotowanie, że do dziś Buba omija wątróbkę z daleka :( pozostałe gardzą takim pokarmem

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 19, 2012 21:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

dinzoo pisze:a u nas kiedyś samochód ze żywymi świnkami się przewrócił i towarzystwo się rozbiegło po ulicy, wystraszone były, bo nie dość, że wiezione w ciasnocie to potem na ulicy:ludzie, samochody, gonitwa...to dopiero był ambaras

:ryk: :ryk:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1577 gości