Moje koty IX. Różnorodność inwigilowana

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 15, 2012 21:26 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

To aż niewiarygodne, że tak wielu osób nie obchodzą fakty. Że zachwycają się tylko własnym wyobrażeniem kogoś.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 15, 2012 21:28 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Heh, ja też jestem ciekawa, jaką to świętość Słonko naruszyła, bo nie zdążyłam uważnie doczytać, a już zniknięte :?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 21:30 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Ja zdążyłam.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 21:33 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Bungo pisze:Ja zdążyłam.
Bungo, daj na PW :wink:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 21:38 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Porażające. Poraża mnie jakieś totalne zaślepienie w kwestii działań na rzecz kotów. Aniołki, słodkości, bezrefleksyjność, nie zauważanie, że głupia opieka jest tym samym czym jej brak, albo może nawet gorsza. A są kwiatki, oj są. A to jest nawet nie kwiatek, to bukiet. O cudak1 nie wiem nic, może właśnie dlatego ona wydaje mi się kandydatką na którą zagłosowałabym chętnie.

Najgorszy jest brak refleksji i perspektywy. Bo kinia jest chyba w wieku okołomaturalnym, pójdzie na studia, wyprowadzi się i? I co dalej ze stadem kilkudziesięciu przyzwyczajonych do karmienia kotów? Ktoś to stado przejmie? Gdyby było mniejsze może by się udało. Poza tym zarzuty Słonko_Łódź w stosunku do młodej opiekunki są jak najbardziej zasadne. I dziwię się bardzo, że dorosłe kobiety zamiast dziewczynę edukować, zamiast zwracać uwagę na popełnione błędy, w czambuł chwalą. Egzaltując się przy tym prawie na poziomie orgazmu. W tym wieku to raczej spokojna edukacja byłaby wskazana.

Iza71, a jeśli zachoruje, a jeśli coś się stanie? A jesli się zestarzeje i nie obsłuży 65 stołówek - co wtedy? Nie życzę jej tego, ale przeciez nikt nie jest wieczny, wiecznie zdrowy, wiecznie sprawny. Jaki wiec ma sens tworzenie tak ogromnych stad, tak ogromnegpo obszaru działania? Już pomijam to co w domu :strach:
Karmicielka z mojego nowego podwórka umarła w wyniku karmienia. Ot przewróciła się na sniegu o 5 rano, gdzy znalazł ją o 7 sąsiad, już było za późno. A miała tylko 3 koty. I te koty my sąsiedzi wzięliśmy pod opiekę. A gdyby nikt ich nie wziął? A gdyby było ich 100? :strach:

Jeśli to ma być wzorzec opieki nad kotami, to przepraszam, ale ja odpadam.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 21:43 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

skaskaNH pisze:Heh, ja też jestem ciekawa, jaką to świętość Słonko naruszyła, bo nie zdążyłam uważnie doczytać, a już zniknięte :?


No co? To co zwykle- ja mam lepkość myślenia... Napisałam co wiem o kinia098.[...]

casica pisze:Najgorszy jest brak refleksji i perspektywy. Bo kinia jest chyba w wieku okołomaturalnym, pójdzie na studia, wyprowadzi się i? I co dalej ze stadem kilkudziesięciu przyzwyczajonych do karmienia kotów? Ktoś to stado przejmie? Gdyby było mniejsze może by się udało. Poza tym zarzuty Słonko_Łódź w stosunku do młodej opiekunki są jak najbardziej zasadne. I dziwię się bardzo, że dorosłe kobiety zamiast dziewczynę edukować, zamiast zwracać uwagę na popełnione błędy, w czambuł chwalą. Egzaltując się przy tym prawie na poziomie orgazmu. W tym wieku to raczej spokojna edukacja byłaby wskazana.


No co Ty? Lepiej nauczyć jak zdobywać bez wysiłku kasę. Jedna zbiera, reszta kryje.
Ostatnio edytowano Śro lut 15, 2012 21:48 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: wpis niezgodny z regulaminem
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 21:45 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Tak. Umrzeć, odejść..tego sie nie robi kotu. Nawet jednemu.
Bezrefleksyjnośc i nieodpowiedzialność. Nie wierze, ze to dla dobra kotow. Obdarto ten slogan juz dawno z godności.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lut 15, 2012 21:46 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

skaskaNH pisze:
Bungo pisze:Ja zdążyłam.
Bungo, daj na PW :wink:

Ja też poproszę.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro lut 15, 2012 21:54 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

vega013 pisze:
skaskaNH pisze:
Bungo pisze:Ja zdążyłam.
Bungo, daj na PW :wink:

Ja też poproszę.


Dziewczyny, tu inkryminowany watek na który powoływała się Slonko_Łódź
viewtopic.php?f=1&t=132544

Niech każdy przeczyta i wyciągnie wnioski na temat snucia opowieści fantastycznej oraz jej efektu.
Efektem pytań jest szybka śmierć kota w wyniku kolejnych schorzeń. No nie, ja to przeczytałam, moim zdaniem się nie składa. A w takiej sytuacji trzeba więcej pokory zwłaszcza u dziewczyny, która mogłaby być spokojnie córką większości z nas.

edit: swoją drogą komentować watku nie można 8O ale trollować mój i owszem. Troll wielonickowy moze sobie hulac dowolnie po miau. A ja miałam bana za trolling :ryk:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 22:02 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Ja mam uprzejmą prośbę do moda/ów działających w tym wątku - o podawanie paragrafu regulaminu jaki został naruszony. Z góry dziękuję.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39437
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 15, 2012 22:04 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

MariaD pisze:Ja mam uprzejmą prośbę do moda/ów działających w tym wątku - o podawanie paragrafu regulaminu jaki został naruszony. Z góry dziękuję.

Ja również poproszę.

[...]
EDIT 2 - styl

Usunęłam wpis naruszający Regulamin Forum pkt. 9. Wątpliwości i uwagi dotyczące sposobu moderowania należy zgłaszać wyłącznie na PW do administracji Forum.
Moderacji podlegają wpisy naruszające Regulamin Forum, niezależnie od charakteru wątku.
alix76
Ostatnio edytowano Śro lut 15, 2012 22:21 przez skaskaNH, łącznie edytowano 2 razy

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 22:20 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

Kasiu, moim zdaniem, problem kotów Izy sam się rozwiąże. Średnia wieku kotów Izy w domu przekracza 10 lat, koty wolnożyjące są wyciachane i nie rozmnażają się, nie są też najmłodsze. Maksymalnie 5 - 10 lat i liczebny stan stada znacznie się zmniejszy. Wtedy zostanie najwyżej 20 kotów do dokarmiania, w domu będzie tylko kilka. Wtedy Izie będzie znacznie lżej (nie potrafię wyobrazić sobie, że ja podołałabym takiej harówce, z jaką Iza daje sobie radę teraz).

Jeżeli chodzi o kinię, to nie wyobrażam sobie, żeby nie poszukała zastępstwa przed wyjazdem na studia. Szkoda, że w wątku krakvetowskim nikomu nie przyszło do głowy, żeby o to zapytać.
Otworzyłam podlinkowany wątek - chłoniak... do dziś opłakujemy Bokirkę, która przegrała z chłoniakiem. Walczyliśmy rozpaczliwie, wykorzystując chyba wszystkie możliwości; niestety - z tym draństwem się nie wygra.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro lut 15, 2012 22:25 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

vega013 pisze:Kasiu, moim zdaniem, problem kotów Izy sam się rozwiąże. Średnia wieku kotów Izy w domu przekracza 10 lat, koty wolnożyjące są wyciachane i nie rozmnażają się, nie są też najmłodsze. Maksymalnie 5 - 10 lat i liczebny stan stada znacznie się zmniejszy. Wtedy zostanie najwyżej 20 kotów do dokarmiania (...)
O ile jakieś kotki nie zgłoszą się do jej kocurów w sprawie ustalenia ojcostwa ich dzieci :twisted:

A po wygranych w ankiecie miau pań z 80 czy 50 kotami te marne ponad 40 w większości nieszczepionych wcale mnie nie dziwi :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30865
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lut 15, 2012 22:32 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

vega013 pisze:moim zdaniem, problem kotów Izy sam się rozwiąże. Średnia wieku kotów Izy w domu przekracza 10 lat, koty wolnożyjące są wyciachane i nie rozmnażają się, nie są też najmłodsze. Maksymalnie 5 - 10 lat i liczebny stan stada znacznie się zmniejszy.

To nie do końca tak działa. Koty wolnożyjące nie są na zamkniętym terenie. Na miejsce zwolnione przez koty, które odejdą, przyjdą nowe, z innych rejonów miasta.
I kto zagwarantuje, że na miejsce domowych, tych co odejdą też nie dojdą nowe? Mieliśmy "świetlane" przykłady rosnącej liczby kotów w domu. Jeśli zostanie zrealizowany projekt podziału 1% w grupie koty.sos wg ilości posiadanych kotów to zacznie się gwałtowne zwiększanie stada wśród niektórych członków grupy.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39437
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 15, 2012 22:35 Re: Moje koty IX. Głosujmy w ankiecie do krakvetu

MariaD pisze:
vega013 pisze:moim zdaniem, problem kotów Izy sam się rozwiąże. Średnia wieku kotów Izy w domu przekracza 10 lat, koty wolnożyjące są wyciachane i nie rozmnażają się, nie są też najmłodsze. Maksymalnie 5 - 10 lat i liczebny stan stada znacznie się zmniejszy.

To nie do końca tak działa. Koty wolnożyjące nie są na zamkniętym terenie. Na miejsce zwolnione przez koty, które odejdą, przyjdą nowe, z innych rejonów miasta. (...)
Mogą się też zgłosić kotki z przychówkiem po alimenty od kocurów :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30865
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 957 gości