Buka i Tycia na nowych włościach IV - BARFujemy!

Wiem, że Ci żal ale popieram przedpiszczynią

psiama pisze:U mnie z półpiętra bloku, gdzie wylądowały wszystkie moje kwiaty jak się nakociłam regularnie ktoś od lat podkrada co piękniejsze w danej chwili kwitnące kwiaty. Już przestałam liczyć i przejmowac się, pamiętam skrzydłokwiat obsypany białymi kwiatami, a całkiem niedawno storczyk, który znów zechciał się zimą ( ) zakwitnąć, piekny beniamin, czekam kto się skusi na metrową rozłożystą róże chiską, która kwitnie raz na kilka lat piękną soczysta różą wielkości pięści, która po ... dobie opada Na samym początku napisałam wielką kartkę z prośbą o odstawienie A to tylko 16 mieszkań....

Kichaj na to Pasiniu .... szkoda nerwów !

Ale to był prezent od Mamy na parapetówkę...

Ciężka sprawa :roll:

. Może trzeba wdziać kostium majstra i przejść się po mieszkaniach pod pretekstem kontroli nacieków międzykonstrukcyjnych ? :twisted:

Takich ludzi czasem warto wystawić na śmiech ! Żartuję, choć znam takich, którzy zrobiliby to.

Stała na korytarzu u rodziców w mieszkaniu - blok od dawna obficie ukwiecony na klatce schodowej, więc nikt nie spodziewał się, że się ktoś połakomi jednak na jakąś roślinę

No to rzeczywiście obrzydliwe

U mnie na piętrze notorycznie kradziono żarówki oświetlenia stalego, bez których jest ciemno jak w d... :twisted:

Rok temu nerwy mi puścily i na suficie obok lampy oraz w kilku innych miejscach zawisly przyklejone szeroką taśmą "dezyderaty" w formie dość ostrej (Co za glupi fiut kradnie żarówki? ... itd. :evil:

). Od tamtej pory ani jedna żarówka nie zginęla! A bloczysko jest wielkie, 120 mieszkań na klatce, 11 na piętrze i naprawdę trudno kogoś za rękę zlapać, bo stale ruch w ciągach komunikacyjnych.

felin

A jakie rośliny nie są trujące dla kotów, gdybym sobie chciała bezpiecznie ukwiecić nowe mieszkanie?

Jest tego trochę :roll:

I to bardzo popularne, difenbachia, azalia, aloes, bluszcz, bukszpan, tulipan i dracena .... zatem może ktoś się po prostu przysłużył kotom :roll:

Zerknij na więcej tu ... http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.html
lub tu http://www.cats.alpha.pl/roslinytrujace.htm

Papirus

Mało wymaga, duży rośnie i kotki mogą go podgryzać na odkłaczenie

Papirus piękna rzecz, szczególnie takie wielki :1luvu:

Miałąm kiedyś małego, ale nie chciał mi jakoś dobrze rosnąć, podgniwał mi, może dlatego, że zawsze trochę za bardzo przelewałam cwiatki. AYO, Ty masz sporego prawda ?

Mam mieć

Pasibrzucha pisze:A jakie rośliny nie są trujące dla kotów, gdybym sobie chciała bezpiecznie ukwiecić nowe mieszkanie?

Tu jest o tym wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=209
I w ogóle do wczytywania się http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=27018&p=8400827&hilit=+kocie+abc+#p8400827

Tylko niektóre lubią sikać do doniczek :evil:

A aloes to nawet jako lek się stosuje, więc na bank kotom nie zaszkodzi. Kocur mojej mamy lubi sobie podgryzać

felin pisze:Tylko niektóre lubią sikać do doniczek

A aloes to nawet jako lek się stosuje, więc na bank kotom nie zaszkodzi. Kocur mojej mamy lubi sobie podgryzać

też mam taką nadzieję, bo mam zamiar sobie sprawić
Moje nie sikają do doniczek, ale wygrzebują ziemię i gryzą liście
maupy

Buka i Tycia na nowych włościach IV - BARFujemy!

Kto przegląda forum