Jedyne takie Dranie. Życie wariata to nie bułka z masłem ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 12, 2011 23:47 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Dziewczyny, ja wiem, że to głównie moje chore kompleksy, nie prawdziwa nadwaga. Niemniej jednak kompleksy te powodują, że czuję się fatalnie we własnej skórze, słowo Wam daję, że jak skończony spaślak :(
Odkąd poszłam do szkoły, zawsze byłam za gruba. Była to zasługa głównie mojej kochanej Babci, która z wielkiej miłości i troski całkiem niechcący mnie zatuczyła :twisted: Inne dzieci się ze mnie śmiały (szczególnie na wf-ie, ale nie tylko), podczas każdej wizyty w przychodni lekarka mówiła mojej matce, że przydałoby się mnie odchudzić... Wstydziłam się, ale myślałam, że tak już musi być. W czasach liceum też jeszcze byłam gruba, ale wtedy w sumie niewiele mi to przeszkadzało, ponieważ jako zdeklarowane dziecię-kwiat :wink: i tak chadzałam w luźnych, długich kieckach, workowatych swetrach i koszulach po ojcu. No a poza tym - miałam Kogoś, kto akceptował mnie taką jaka byłam i w dodatku do szaleństwa kochał. Kiedy zostałam sama, wpadłam w dwuletni wielki dół. Nie uczyłam się, nie pracowałam - głównie spałam i żarłam. W efekcie: koszmarnie utyłam (przy moim nędznym wzroście doszłam do 75 kg :oops: ). Potem, kiedy psychicznie udało mi się już odrobinę ogarnąć, popatrzyłam na siebie w lustrze i przeżyłam szok :twisted: Przeszłam na 'dyktę', warzywka, owoce i chudy nabiał. Przez kilka miesięcy schudłam prawie 20 kg i doszłam do wagi 55-56 kg, co uczyniło mnie znacznie szczuplejszą niż kiedykolwiek przedtem w 'dorosłym' (tzn. licealnym) życiu. No i właśnie od tego czasu zaczęła się moja obsesja... Ważenie się po kilka razy dziennie, liczenie kalorii, katowanie się od nowa dietami, kiedy tylko przytyłam 2 czy 3 kilogramy... Co było dalej, przemilczę. W każdym razie, po skutecznym zaleczeniu prawie trzyletniego koszmaru, to od czasu tamtego spektalkularnego schudnięcia mam obsesję na punkcie swojej wagi, nienawidzę siebie za wszystkie te kilogramy, które wróciły (obecnie 3-4, nie więcej - szczuplejsza być wcale nie pragnę) i czuję się jak prosiak. Naprawdę. To nie ma być kokieteria, tylko naprawdę wydaję się sobie o dużo za gruba (kiedy patrzę na siebie w lustrze w samej bieliźnie albo i bez, mam wściekłą ochotę zrobić sobie krzywdę :twisted: bo od wielu lat to ja i tylko ja jestem winna faktu, że tak wyglądam - no bo jak niby miałabym wyglądać, skoro od rana do nocy wpieprzam słodycze :oops: ...?)
Także to też kolejny 'supeł' mojej pokręconej psychiki :twisted: , nawet jeśli w rzeczywistości wcale nie jestem taka gruba.

Wiecie, co robiłam przez cały wieczór...?
Przekopywałam szafy i 'z grubsza' odkładałam do oddania wszystkie ciuchy, z którymi nadeszła najwyższa pora się rozstać. Te kupowane dla mnie przez moją matkę - właściwie ZAWSZE przynajmniej o rozmiar-dwa za duże, b. często również totalnie nie w moim stylu (np. sportowe bluzy albo rzeczy w kratkę czy w paski, podczas kiedy od zawsze nie cierpię wszelkiej geometrii ;)), albo przeze mnie samą, w przypływie zastraszająco dobrego samopoczucia (bluzeczki opinające się na figurze, topy na cienkich ramiączkach, rzeczy w rozmiarze "małe 36" - pewnie z nadzieją, że skoro w normalne 36 na ogół się mieszczę, to w zaniżone może KIEDYŚ też się zmieszczę :twisted: ) albo 'w ciemno' (na szczęście za nieduże pieniądze) na Allegro lub w szmateksach bez mierzenia... Po wstępnej przebiórce uzbierało się tego już trzy wielkie reklamówki. Następna tura wykopków zaowocuje zapewne porównywalną porcją - i dopiero w momencie, kiedy z obu szaf całkowicie wyeliminuję rzeczy bezużyteczne, zacznę całą resztę układać, rozwieszać na wieszakach itp. Roboty minimum na jakieś trzy-cztery podejścia :roll: :strach: , ale dobrze, że chociaż już zaczęłam.

Maciej i Lichuś mruczą.
Bierze mnie jakieś przeziębienie i zaczyna boleć gardło :(
Ostatnio edytowano Sob lut 12, 2011 23:53 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lut 12, 2011 23:53 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

bubor pisze:.....i nie tylko 8) :wink: ........
Obrazek

śliczne zdjęcie :)


a Ty mnie, Wielbłądziu, nie denerwuj, bo nie jesteś ani trochę gruba :!: :evil:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 0:15 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Taaa, ja to wszystko oczywiście sama dobrze wiem: piękna, szczupła i ogólnie absolutnie boska jestem 8) Lachon, seksbomba (BTW: czy potencjalna seksbomba ma prawo nie posiadać cycków :twisted: ? bo jeśli nie ma (prawa, nie cycków - cycków nie ma już wcześniej niż prawa ;)), to jednak nie mogę się za nią podawać :crying: ...) i eteryczna rusałka w jednym :mrgreen: Cudzych ojców, mężów i kochanków odbijam nałogowo i bezlitośnie, tak sobie dla sportu :smokin:
Matki, żony i kochanki - drżyjcie na zapas :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 13, 2011 0:21 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

A jakie masz plany co do nieużywanych ciuchów? Ja się wreszcie wzięłam i posprzątałam w komodzie.
Wyjazd faceta porafi zdziałać cuda! Na wszystko mam czas i wreszcie się wysypiam!

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lut 13, 2011 0:23 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Najpierw dam je do przejrzenia 'krewnym i znajomym wielbłąda', a potem oddam resztę na KB na PostPaluszki :)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 13, 2011 0:31 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Wielbłądzio pisze:bo jeśli nie ma (prawa, nie cycków - cycków nie ma już wcześniej niż prawa ;))

Ach, ta gramatyczna poprawność! :mrgreen: :ok: :ryk: uwielbiam to! 8)

Wielbłądzio pisze:(...)i eteryczna rusałka w jednym :mrgreen: Cudzych ojców, mężów i kochanków odbijam nałogowo i bezlitośnie, tak sobie dla sportu :smokin:
Matki, żony i kochanki - drżyjcie na zapas :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

8) :mrgreen:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 0:39 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

A Ty co się passskudo cieszysz ? Z mojej niegodziwości czy z cudzego nieszczęścia :mrgreen: ?

Na dobranoc:
http://www.youtube.com/watch?v=c1b3N3Vy_R0&NR=1
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 13, 2011 1:18 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Wielbłądzio pisze:A Ty co się passskudo cieszysz ? Z mojej niegodziwości czy z cudzego nieszczęścia :mrgreen: ?

z jednego i drugiego, a jakże 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 1:19 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

*anika* pisze:
Wielbłądzio pisze:A Ty co się passskudo cieszysz ? Z mojej niegodziwości czy z cudzego nieszczęścia :mrgreen: ?

z jednego i drugiego, a jakże 8)

A Ty to niby nie odbijasz :ryk: :ryk: :ryk: ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 13, 2011 1:22 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Wielbłądzio pisze:
*anika* pisze:
Wielbłądzio pisze:A Ty co się passskudo cieszysz ? Z mojej niegodziwości czy z cudzego nieszczęścia :mrgreen: ?

z jednego i drugiego, a jakże 8)

A Ty to niby nie odbijasz :ryk: :ryk: :ryk: ?

eee... a odbiłam? No dobra, odbiłam, przyznaję się :mrgreen:
Aczkolwiek to nie do końca tak było, ale niech Ci będzie 8)

co nie zmienia faktu, że przez ponad tydzień czułam się jak k*rwa :roll:
Edit: póki nie rozstał się z "tamtą"...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 1:25 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Eee, Kochanie, to napisane małymi literkami to tylko dobrze o Tobie świadczy :wink:
Prawdziwe, rasowe k**wy zazwyczaj bynajmniej się nimi nie czują :twisted:

Jak mówię, że odbijasz, to znaczy że odbijasz, OK :wink: ? Żebym sama jedna taka nie była, no :oops: :mrgreen:

Noż kurka wodna, boli mnie to gardło coraz gorzej :twisted: :twisted: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 13, 2011 1:52 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Wielbłądzio pisze:Jak mówię, że odbijasz, to znaczy że odbijasz, OK :wink: ?

Ok. Jakoś się z tym pogodzę 8) (ja - tak, ale nie wiem jak inni/inne :mrgreen: )

PS: Oto łapki mojego ukochanego :arrow: zdjęcie No i jak sobie takiego nie zabrać, co? :mrgreen: Lubi koty, a jak się go o coś poprosi, to zawsze pomoże... 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 2:04 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Ja bym przede wszystkim zabrała TO, co trzymał w tych łapkach. Bo carne :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 13, 2011 2:16 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Wielbłądzio pisze:Ja bym przede wszystkim zabrała TO, co trzymał w tych łapkach. Bo carne :1luvu:

Bo to trzymane w tych łapkach jest absolutnie prześliczne :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie lut 13, 2011 11:10 Re: Jedyne takie Dranie. Jestem totalnym życiowym wielbłądem :(

Wielbłądzio, kocham Cię czytać! Jesteś cudowna i się nie zmieniaj!!! Jesteś JAKAŚ, indywidualna, jedyna w swoim rodzaju ze swoimi zmartwieniami, fiołami i kompleksikami (też uważam, że wydumanymi :mrgreen: Gdzie Ty masz nadwagę, jeśli włazisz w 36 :!: ). Dookoła całe mnóstwo idealnych, zadowolonych z siebie panienek w wieku trudnym do określenia (coś pomiędzy 16 a 50), wyglądających i gadających jak klony! Na drzewo z nimi!
:cafe:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, Lifter i 22 gości